Autor Wątek: [Atos Prime] Wymiana wkładu lusterka bocznego?  (Przeczytany 2922 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

zybon

  • Gość
Wymiana wkładu lusterka bocznego?
« dnia: 04 Kwiecień 2009, 14:21:32 »
Witam...
Ostatnio maja dziewczyna stala sie szczesliwa posiadaczka Atosa z 2000 roku i mam pytanie jak sie zabrac do wymiany wlkadu w lusterku bocznym bo jest cale popekane zakupilem juz nowa wkladke ale jest to poprostu zwykle lusterka z tasma dwustronna z tyl, a to stare jest zatopione w plastiku i teraz nie wiem poprostu rozbic bo konca (ale to 7 lat nieszczescia :mrgreen: ) i przykleic to na ten plastik czy trzeba to jakos wyciagnac calosc z tym plastikiem <co?>
Jesli ktos przerabial ten temat to prosze o pomoc...
« Ostatnia zmiana: 21 Czerwiec 2020, 11:57:48 przez Brt »

BartBartez

  • Gość
Wymiana wkładu lusterka bocznego?
« Odpowiedź #1 dnia: 06 Kwiecień 2009, 09:10:48 »
Kupiłeś samo szkło przeznaczone do naklejenia na rozbite lustro. Nic nie musisz wyciągać.

zybon

  • Gość
Wymiana wkładu lusterka bocznego?
« Odpowiedź #2 dnia: 06 Kwiecień 2009, 19:19:39 »
No wlasnie tak sie do tego przymierzalem zeby to poprostu przykleic na to stare ale troszke to wtedy odstaje, i nie chowa sie w obudowie...

rafmed

  • Gość
wymiana wkładu lusterka
« Odpowiedź #3 dnia: 07 Kwiecień 2009, 06:30:35 »
Witam serdecznie! Jest z tym nieco pracy i trzeba podejść do tego sposobem. Potrzebować będziesz suszarki aby nagrzać plastikowy rant i wówczas musisz wciskać wkład lusterka w ten plastik. Wiem, ze nie jest to łatwe do zrobienia ale się da. Miałem ten problem i naprawde zajęło mi to około 30 min roboty nim lusterko było poprawnie zrobione.

BartBartez

  • Gość
Wymiana wkładu lusterka bocznego?
« Odpowiedź #4 dnia: 07 Kwiecień 2009, 09:37:23 »
Cytat: "rafmed"
Potrzebować będziesz suszarki aby nagrzać plastikowy rant i wówczas musisz wciskać wkład lusterka w ten plastik

Wszystko byłoby OK ale kolega zakupił podróbkę i wątpię aby pasowała w miejsce oryginału.

rafmed

  • Gość
lusterka
« Odpowiedź #5 dnia: 10 Kwiecień 2009, 07:18:47 »
Cytat: "BartBartez"
Cytat: "rafmed"
Potrzebować będziesz suszarki aby nagrzać plastikowy rant i wówczas musisz wciskać wkład lusterka w ten plastik

Wszystko byłoby OK ale kolega zakupił podróbkę i wątpię aby pasowała w miejsce oryginału.



Ja też dokupiłem na allegro lusterko i stąd pomysł z suszarką- ważne jest aby 5 razy zastanowić się nad jakością wkładu lusterka- jakość widzianego obrazu w lusterku nie zawsze może być zadawalająca i jest różnica między oryginałem a podróbką.

Waldi

  • Gość
Wymiana wkładu lusterka bocznego?
« Odpowiedź #6 dnia: 25 Wrzesień 2009, 07:06:10 »
odkopuję. Nadchodzi zima. Wpadłem na pomysł podgrzania lusterek. Mata grzewcza z allegro, a jak rozbieram lusterka to wymienię wkłady na asferyczne. Potem pociągnę pod ogrzewanie tylnej szyby i gitara :)
To wszystko teoria, a ją się na niczym nie znam.
1. Jak wymontować wkład
2. Jak podpiąć mate pod włącznik szyby
3. Co sądzićie o tym pomyśle
 
Proszę o komenty i porady łopatologiczne

fantonaz

  • Gość
Wymiana wkładu lusterka bocznego?
« Odpowiedź #7 dnia: 27 Wrzesień 2009, 15:26:15 »
Wymiana samych szkieł jest tak trudna, że niemal niemożliwa... mnie się przynajmniej nie udało. Wkład siedzi na zatrzaskach, trzeba więc przy użyciu siły i wyczucia wyszarpać je z obudowy lusterek. Teraz napiszę jak wymieniałem szkła we wkładach, ale zaznaczam, że efekt był :evil: opłakany. Usunięcie starych szkieł nie powinieno sprawić kłopotu, każda technika będzie dobra. U mnie plastikowe obudowy były tak twarde, że suszarka do włosów nie była w stanie ich zmiękczyć. Użyłem więc opalarki. Ważne żeby wcześniej dokładnie oczyścić rowki na obwodzie obudowy i ja posmarowałem je dodatkowo wezeliną. Rozgrzałem powoli plastik, wcześniej ze szkła usunąłęm zabezpieczenie pasków samoprzylepnych, tak żeby je można było przylepić. Grzałem przez dłuższą chwilę i gdy cały plastik był już miękki szybko zacząłem wsuwać szkło od strony, w której ma ono najostrzejszy kąt. Wszystko szło pięknie ...do czasu . Problemem jest wsunicie szkła w ostatni róg plastiku. Myślę, żę taśma samoprzylepna może być problemem ponieważ uniemożliwia wszelkie korekty ustawienia szkła względem obudowy. Plastik jest twardy a po rozgrzanie stygnie momentalnie i kurczy się troszkę. Zdecydowanie radzę kupić kompletny wkład, żeby uniknąć rozczarowań.