Venom.....nie strasz babci kominiarzem ;-) .
Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę ale jestem dorosły jak i wszyscy tu piszący i Ty za mnie nie będziesz płacił. Swoje decyzje i ich konsekwencje biore na swoją klatę.
Wpisując się na chwile w tę idiotyczną stylistykę chciałbym się ciebie spytać kto dał ci mandat do tego aby oceniać kto dał mi mandat hehehe .Co do reszty to szkoda pisać bo zupełnie nie zrozumiałeś mojego wywodu
Kto? Ty
Żeby nie wyciągnąć pochopnych , krzywdzących Ciebie wniosków, przejrzałem ten wątek cały.
Wartość Twoich postów w tym temacie na 32 stronach wynosi 0. Słownie zero.
Nie dałes nikomu rady, nie udzieliłeś pomocy, co więcej kilkoma wpisami dałeś wyraz temu że coś niby wiesz ale jakby sie zgłebic to już byłoby słabo.
Nie masz doświadczenia z problemami z dpfem.
I o ile wcześniej nabijałes sobie licznik pisaniem jakie to masz spalanie, i że nie wiesz co to dpf i że wiłapałes spalanie może kilka razy i pisałeś spoko to na ostatnich stronach dość mocno się zradykalizowałeś w teacie wycinania dpfa i zaczymasz prawić kazania. Dorosłym ludziom. Przypominam Twój wpis z 18 strony:
Panowie, ale ja się z wami zgadzam. To wszystko jest syf i najlepiej to wywalić . ja tego nie zrobię i jak będzie trzeba to będę regenerował bo nie chcę mieć problemów .Owszem, jak piec jest ok to będzie trzymał norma nawet po usunięciu dpf ale jest to mimo wszystko nielegalne .Nie doszukiwałby sie w tym oszczędności bo jak będziecie musieli założyć ten dpf ( ja bym nei kupił samochodu bez dpf ) to raz ze musicie go kupić, dwa ktoś musi go zamontować, trzy nowy soft itd itd
Nie lepiej zostać przy tym?
Masz swoje zdanie i pozwól innym miec swoje.
Nie traktuj myślących inaczej jako gorszych ani ich poglądów jako głupoty.
Bo akurat sprawa diesli i nagonki na nie, jaki i cała ekologiczność "ekologicznych" wymysłów w tyc jednostkach jest mocno dyskusyjna. I to że ktoś uważa inaczej nie znaczy że pisze głupoty. Bo może się za kilka lat okazać że po prostu wie na ten temat jednak więcej i patrzy na problem szerzej i logiczniej a nie tylko z punktu końca rury wydechowej ;-)
Nie pisze akurat o sobie tylko ogólnie o wszytskich którzy mają większe pojęcie w temacie od Ciebie.
Na koniec mam nadzieję że ta dyskusja nie zaważy na naszych dobrych relacjach tu na forum i przyjaznej w dalszej części wymianie poglądów.
Zważ że nie ja pierwszy tylko Ty wyzwałeś mnie od głupców i idiotów.
Ale spoko. Może nastepnym razem pomyslisz zanim napiszesz.
Miłego dnia.
Zdrów :-)