Powiem tak, nie miałem nowego auta z filtrem DPF i nie wiem jak to jest. Ale teraz po regeneracji, zapomniałem, że go mam - przestałem się przejmować. Wypala się co 400-700 km (zależy jak jeżdzę, teoretycznie wiem, że jazda typowo krótkoodcinkowa kończy sie wypalaniem po 400 km - ale ta już wypada w trasie. Oleju nie przybywa (na szczęście też nie ubywa

) wszystko działa jak w zegarku... mam nadzieję, że jak najdłużej.
Ostanie wypalanie trwało maks 10 km, byłem w szoku

Na ten moment filtr mi nie przeszkadza. Fakt, wydałem na ustrojstwo 800 zł, ale jazda i40 póki co mi to rekompensuje.
Dziś w sumie zalałem dodatkowo jeszcze dodatek marki Liqui Moly do DPF - polecał mi to macher od DPF, wydatek niewielki, jak pomaga jak umarłemu kadzidło to raczej kosztów dodatkowych nie odczuje :)Zamierzam to wlewać co 4-5 tys, zobaczymy jak po roku to będzie wyglądać
