W moim aucie filtr czyszczony był pod wysokim ciśnieniem. Nie wiem czy wodą, czy też były jakieś inne dodatki. Fizycznie wyglądało to tak, że DPF umieścili w jakiejś szafie, tam został podłączony do przewodów i był płukany. Cała operacja trwała około godzinę. Na usługę mam 2 lata gwarancji.
Przed tym zabiegiem filtr wypalał mi się co ok. 80 km, po czyszczeniu pierwsze wypalanie po pond 600-700km , (już dokładnie nie pamiętam), teraz systematycznie przejeżdżam ponad 500 km. Cały czas te same warunki użytkowania auta, czyli głównie miasto. W momencie wypalania- autem jadę poza miasto i tam filtr się wypala.
Koszt usługi 500 albo 600 zł...więc tragedii nie ma. Tyle że musisz dostarczyć wyjęty DPF.