Forum > Lantra
[Lantra J2] Auto nie odpala po przekręceniu kluczyka :(
skali:
valdi, racja, ale jak niema wyjścia to trza :P Bardziej obawiałbym się stosować tą metode w przypadku diesla.. Benzyna bez obaw ;)
Micha?:
Przychodzę grzebać przy aucie z nadzieją że coś się uda. Znalazłem rozrusznik, jest w niezbyt ciekawym miejscu, pierwsza śruba nie jest łatwo dostępna ale to pikuś w porównaniu z drugą. Na szczęście silnik smarka olejem więc wszystko wokół jest zakonserwowane i chyba nie będzie problemu z odkręceniem. Zanim przystąpiłem do demontażu sprawdziłem jeszcze raz jak się zachowuje po przekręceniu kluczyka. Zachował się inaczej. Energicznie pokręcił rozrusznikiem i od razu odpalił :shock: . Zrobiłem jeszcze kilka rozruchów i wszystkie bez problemu poszły. Po prostu ni mom pytań. Po za jednym albo dwoma.
Tak zapobiegawczo. Jeśli jest gruby kabel z zasilania to chyba też gdzieś jest inny, który steruje, chyba że rozrusznik ma inne info że musi pracować. Moje przypuszczenie to: na tym mniejszym walcu są dwie śruby, jedna gdzie dochodzi kabel prądowy, druga obok jest jeszcze jeden mniejszy jakiś przewód.
I jeszcze jedno. Czy ktoś kiedyś wymieniał szczotki w takim czymś? Jeśli tak to na co zwracać uwagę przy wymianie?
skali:
Jeden gruby kabel prądowy, drugi minus i taki cienki przewód wzbudzeniowy - nic więcej nie ma. Możesz także odpalić na krótko mostkując przewód wzbudzeniowy z prądowym.
Szczotki bynajmniej w Lantrze z 95` były lutowane razem z uzwojeniem, gdy to zobaczyłem wolałem kupić używany za 40 zł niż bawić sie z uzwojeniem i z tego co wiem to Lantra z tym rozrusznikiem jeździ po dziś dzień.
Micha?:
Heh, auto raz pali raz nie. Na stacji pompowałem koła i przy chęci odjazdu zaś nie łapał. Wziąłem postukałem po rozruszniku i odpalił. Póki działał pojechałem po używany rozrusznik. W poniedziałek oddaję do mechanika. Sam wiem że nie dam rady, Za ciasno tam i żeby dojść do niego to musiałbym sporo rzeczy powykręcać. Jeden z nich rozkręcę i sprawdzę jak jest zbudowany, jak będzie szło to wymienię szczotki i będzie na "zaś".
Hants:
--- Cytat: "valdi" ---Hmmm, w zasadzie samochodów z silnikiem posiadającym pasek rozrządu nie powinno odpalać się na pych... Chociaż małe jest prawdopodobieństwo, że pasek "przeskoczy", jest to jednak pewne ryzyko
--- Koniec cytatu ---
Bzdury.
Co za roznica, czy zakrecisz walem przez rozrusznik podczepiony do koła zamachowego, czy tez skrzynią biegów - tez podpiętą do ..koła zamachowego?
Jezeli auto jest w dobrym stanie technicznym i nie próbujesz zakręcić na pierwszym biegu przy 50 km/h - to nic - absolutnie NIC SIĘ STANIE
Nawigacja
[#] Następna strona