Autor Wątek: 7 grzechów głównych kierowców  (Przeczytany 11263 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline shadow

  • phpBB -#Moderator
  • Wiadomości: 704
7 grzechów głównych kierowców
« dnia: 06 Kwiecień 2013, 09:30:03 »
Jakość poruszania się po polskich drogach zależy nie tylko od stanu dróg, ale i od uczestników ruchu. Nic nie denerwuje kierowców tak, jak błędy innych zmotoryzowanych. Które z nich popełniane są najczęściej? Oto lista grzechów i grzeszków popełnianych przez kierowców.

Według badań przeprowadzonych przez TNS OBOP na zlecenie Szkoły Jazdy Renault ponad 86 procent mężczyzn i prawie 70 procent kobiet uważa się za bardzo dobrych kierowców. Samoocena, jak widać ma się świetnie, jednak ich realne umiejętności i zachowania na drodze pozostawiają często wiele
do życzenia.

W korku drażnią bardziej

Lista przewinień zmotoryzowanych jest dosyć długa. Z jednej strony mamy zarzuty formułowane wobec siebie przez samych kierowców, a z drugiej z pomocą przychodzą nam policyjne statystyki. Co denerwuje kierowców? Wystarczy rzut oka na internetowe fora i wiadomo od razu – nie włączanie kierunkowskazu, nagłe hamowanie, parkowanie na dwóch miejscach parkingowych i siedzenie na ogonie. Poziom frustracji
i złości rośnie wraz z zatłoczeniem na drogach.

Lista 7 grzechów
Najbardziej obiektywny spis przywar zmotoryzowanych można wyciągnąć jednak z najnowszych danych przedstawionych przez Policję. Wystarczy spojrzeć na to jakie zachowania kierowców powodują najwięcej wypadków. W sumie w 2012 roku na polskich drogach doszło do 37 046 wypadków. Gdzie kierowcy popełniali błędy? Siedmioma najczęstszymi przyczynami wypadków z winy kierujących były: niedostosowanie prędkości do warunków ruchu, nieprzestrzeganie pierwszeństwa przejazdu, nieprawidłowe zachowanie wobec pieszego, niezachowanie bezpiecznej odległości, nieprawidłowe wyprzedzanie, nieprawidłowy manewr skrętu, jazda po niewłaściwej stronie drogi. Wykroczenia tego rodzaju są nie tylko niebezpieczne dla życia, ale także... kosztowne. Dla przykładu: przekroczenie prędkości o  25 km/h grozi 200 złotowym  mandatem. Nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu pieszym znajdującym się na przejściu oznacza mandat
w wysokości 350 złotych.

Na pokutę – kodeks drogowy
Jeżeli można by  znaleźć wspólny mianownik dla grzechów kierowców to jest nim nieznajomość bądź ignorowanie obowiązujących przepisów prawa. Nadmierna prędkość, wymuszanie pierwszeństwa czy brawurowe wyprzedzanie to zachowania obarczone szczególnym wysokim ryzykiem wypadku. Nie trzeba być  wcale królem kierownicy a wystarczy jeździć z głową. Karą za przewinienia są nie tylko mandaty, w grę wchodzi też zdrowie i życie. W  2012 roku na polskich drogach zginęło ponad 3,5 tysiąca ludzi.

źródło: www.samar.pl

Offline albert

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 1815
7 grzechów głównych kierowców
« Odpowiedź #1 dnia: 06 Kwiecień 2013, 10:06:54 »
Temat rzeka, każdy miałby tu coś do powiedzenia, przeważnie o innych kierowcach. Nadmierna prędkość zdarza mi się, kierunkowskaz, rzadko, bo rzadko, ale czasami zapomnę włączyć. Czasami skacze mi ciśnienie na widok zachowania innego kierowcy, ale wtedy stosuję wypróbowany sposób. Spoglądam na siebie w samochodzie jakby z oddali i widzę faceta z czerwoną twarzą, wściekłego, wkurzającego się i ślącego niewybredne wiązanki. Wygląda to paskudnie i natychmiast przechodzi mi złość. Wolę wyglądać normalnie i czuć się zrelaksowany, niż przejmować się tym, na co tak właściwie nie mam wpływu.  :-D

Hants

  • Gość
7 grzechów głównych kierowców
« Odpowiedź #2 dnia: 06 Kwiecień 2013, 10:25:10 »
"Nie po to cztery razy podchodziłem do egzaminu na prawko, zapłaciłem w końcu łapówę i zasuwałem u gebelsa na szparagach - zeby teraz stać za jakimś srebrnym getzem! Albert - sio! Zawalidrogo!!"

Zartuję.

Problem lezy w mentalności typowego Polaka. Liczy się: teraz, k...ja i nic wiecej. Byle szybko, dla popisu 'wyru....ć' innych głąbów, etc.

Ja się po Polsce boję jeździć. Niby jest już trochę lepiej, ale jeszcze dłuuuuuga droga do tego co widze na codzień, parę mil na zachód od Odry.

Offline albert

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 1815
7 grzechów głównych kierowców
« Odpowiedź #3 dnia: 06 Kwiecień 2013, 10:35:26 »
Z tą kulturą jazdy w Szczecinie nie jest najgorzej. Pewnie to wpływ bliskości granicy z Niemcami, częstych wyjazdów Polaków do Niemiec i dużej ilości Niemców w Szczecinie. Ale fakt, czym dalej w głąb Polski, tym z tą kulturą jazdy gorzej. Ale nie wszystko przychodzi od razu, w końcu i u nas bedzie dobrze.  :-D

maciekw

  • Gość
7 grzechów głównych kierowców
« Odpowiedź #4 dnia: 06 Kwiecień 2013, 12:24:17 »
co ciekawe, ostatnio jak jechałem ze szczecina do słupska na święta, to nie kto inny jak niemieckie blachy szalały po drodze. wyprzedzanie zmuszające wyprzedzanych kierowców do zwalniania, żeby czołówki obok nie było. Pytanie - czy to Niemcy czy Polacy z Niemiec.

A mnie osobiście najbardziej wkurza gdy widzę samochód "z górnej półki", który jedzie dwoma pasami, parkuje jak mu się podoba, zawraca na podwójnej ciągłej i jeszcze z telefonem przy uchu. "Stać mnie na taki samochód to mnie przepisy nie obowiązują"?

Offline albert

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 1815
7 grzechów głównych kierowców
« Odpowiedź #5 dnia: 06 Kwiecień 2013, 13:35:23 »
Jestem przekonany, że są to polacy pracujący w Niemczech, a w Polsce pokazują swoje prawdziwe oblicze. No i te ich kompleksy, gdzieś trzeba się wyładować.

Cytat: "maciekw"
A mnie osobiście najbardziej wkurza gdy widzę samochód "z górnej półki", który jedzie dwoma pasami, parkuje jak mu się podoba, zawraca na podwójnej ciągłej i jeszcze z telefonem przy uchu. "Stać mnie na taki samochód to mnie przepisy nie obowiązują"?


To są też kompleksy, potrzeba ciągłego udowadniania, że jestem lepszy, mam drogi samochód, przepisy są dla maluczkich nieudaczników. To są chorzy ludzie, tylko o tym nie wiedzą.

Offline Zbyszek

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 1311
7 grzechów głównych kierowców
« Odpowiedź #6 dnia: 07 Kwiecień 2013, 02:28:07 »
Musze zgodzić się z Albertem. Sam niegdyś często bywałem w Niemczech. Poruszałem się po ulicach miejskich jak i autobahnach. Jeśli działo się coś dziwnego na drodze to zawsze dotyczyło auta na polskiej rejestracji lub auta na rejestracji niemieckiej "wywozowej" czyli z żółtym bądź czerwonym paskiem a to też wiele wyjaśnia. Może niektórzy mnie za to zlinczują ale niestety kulturą jazdy chyba nigdy im nie dorównamy. Tam nikt nie skacze po pasach, nie zajeżdża drogi. Jeśli chcę zawrócić na wąskiej uliczce to auta już wcześniej zatrzymują się ułatwiając mi manewr. Jeśli chcę wyjechać z miejsca parkingowego sprawa ma się podobnie. Ograniczenie prędkości w mieście- 50 km/h. wszyscy jadą 50- max 60 km/h. (sprawdziłem jadąc za najszybszym za pomocą swojego prędkościomierza). Jeśli jest ograniczenie do 30 km/godz. to wszyscy hamują do 30 km/godz. Jeśli szukałem jakiegoś adresu i jechałem wolno, zatrzymywałem się, wszyscy zatrzymywali się za mną i nikt nie trąbił. Na koniec ciekawostka dotycząca co prawda Szwajcarów, nie Niemców. Małżonka będąc niegdyś w podróży służbowej w Zurichu stojąc przy jednej z wąskich, mało ruchliwych uliczek robiła zdjęcie koleżance stojącej po drugiej stronie uliczki. Kierowcy przejeżdżających samochodów widząc to zatrzymywali się żeby "nie wchodzić" w kadr. Jak to usłyszałem, szczena mi opadła...

Hants

  • Gość
7 grzechów głównych kierowców
« Odpowiedź #7 dnia: 07 Kwiecień 2013, 05:28:21 »
bo i o to wlasnie chodzi: zeby sie milo przemieszczac. Ja mam tylko jedna niepisana zasade-na drodze jestem bardzo przewidywalny.

Bledy sa kosztowne- byle mandat  za przekroczenie predkosci i ubezpieczenie mi podskoczy z 300 do 700 funtow. I ...od tego bym zaczal reformy w Polsce: koniec ubezpieczen 3l beemek 'na dziadka', ubezpieczenie przypisane do kierowcy-nie do auta.

Offline albert

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 1815
7 grzechów głównych kierowców
« Odpowiedź #8 dnia: 07 Kwiecień 2013, 08:14:03 »
Cytat: "Hants"
Ja mam tylko jedna niepisana zasade-na drodze jestem bardzo przewidywalny.


I to jest zasada, którą sam staram się przestrzegać i której oczekuję od innych. Niestety, czasami na oczekiwaniach się kończy.
Ale nadejdą jeszcze czasy, kiedy kierowca zostanie ubezwłasnowolniony, a samochód będzie sam się przemieszczał.  :mrgreen:
Na całe szczęście, nie za mojego życia.  ;-)

Offline tekla

  • Global Moderator
  • *****
  • Wiadomości: 2358
    • http://www.facebok.com/eklateklamodel
7 grzechów głównych kierowców
« Odpowiedź #9 dnia: 07 Kwiecień 2013, 10:28:36 »
Cytat: "Hants"
ubezpieczenie przypisane do kierowcy-nie do auta
Podpisuję się czterema kończynami i językiem.

Offline BartBartez

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 317
7 grzechów głównych kierowców
« Odpowiedź #10 dnia: 08 Kwiecień 2013, 09:43:15 »
Cytat: "Zbyszek"
Sam niegdyś często bywałem w Niemczech (...) Tam nikt nie skacze po pasach, nie zajeżdża drogi.

W niektórych dzielnicach Berlina to nie obowiązuje - za dużo Turków.

maciekw

  • Gość
7 grzechów głównych kierowców
« Odpowiedź #11 dnia: 08 Kwiecień 2013, 14:52:45 »
Fakt, Niemcy są kulturalni i wyrozumiali.
Kiedyś dawno temu (z 14 lat) jechałem z wycieczką do heide-parku z przystankiem w berlinie. duży autokar, wjechaliśmy pod prąd w jakąś uliczkę.

Kierowcy stanęli, po chwili przyjechała policja na sygnale. Zatrzymali ruch, pomogli wykręcić dużym autokarem, powiedzieli którędy jechać i pożegnali się z uśmiechem. Wszystko trwało jakieś 30 min.

Chciałbym to zobaczyć w Polsce.

Offline albert

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 1815
7 grzechów głównych kierowców
« Odpowiedź #12 dnia: 08 Kwiecień 2013, 15:40:54 »
Cytat: "maciekw"
Chciałbym to zobaczyć w Polsce.


Pewnie jeszcze nieprędko. Polska policja jest nastawiona na karanie, a nie na pomoc. Nie spotkałem się jeszcze z pytaniem polskiego policjanta: czy mogę w czymś pomóc? No chyba, że telewizja nagrywa program o polskiej policji.  :roll:

edit: ort. tekla

Hants

  • Gość
7 grzechów głównych kierowców
« Odpowiedź #13 dnia: 08 Kwiecień 2013, 15:47:43 »
Nigdy nie zapomnę krótkiej rozmowy z Panem Policjantem:

- Piłeś?!           [jakby sobie kolegę znalazł]
- Nie.
-Zaraz sprawdzimy.

Banda zakompleksionych łajz i tyle.


A w UK o 3 nad ranem?

-Good evening, I'm very sorry for disturbing. I would like to check is everything all right...

Czyli - można inaczej.

No - ale mieliśmy rozmawiać o grzeszkach kierowców :-)

Offline albert

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 1815
7 grzechów głównych kierowców
« Odpowiedź #14 dnia: 08 Kwiecień 2013, 15:51:59 »
A może by tak siedem grzechów głównych policji? No chyba, że policja jest bez skazy.  :mrgreen: