Forum > Lantra
[Lantra J2] Ogranicznik mocy, zwężka. Jak odzyskać moc ?
kesser:
Witam
Mam lantrę 1,6 kombi 98/99 rok tzn. buda 99 ale z taśmy zeszła w 98 roku.
Silnik to 1,6 g4gr - na tabliczce ma 66KW zatanawia mnie jak one były ograniczane bo normalnie miały 84 KW. Kiedyś na innym forum już o to pytałem ale nie wiele z tego wyszło.
stara dyskusja
Czy to jest kwestia elektroniki czy np. jakiegoś ogranicznika w dolocie powietrza (podobne rozwiązanie było stosowane w civic'ach na niemiecki rynek).
Pytam ponownie bo parę lat upłyneło i więcej Lantr się pojawiło może ktoś się bawił w odzysk tych paru koni ;-)
Złośnik:
Jedyne o czym słyszałem i czytałem to pewnego rodzaju zwężka mocowana na dolocie przed przepustnicą. Zobacz - zazwyczaj był to kawałeczek blachy z otworem o mniejszej średnicy niż w przepustnicy i w ten sposób dławiono silnik.
Jeśli masz 1.6 i ktoś zrobił takiego muła to nie wyobrażam sobie jak to jeździ.
BartBartez:
--- Cytat: "Złośnik" ---pewnego rodzaju zwężka mocowana na dolocie przed przepustnicą
--- Koniec cytatu ---
Wiem, że tak było w Accentach. Warto sprawdzić i w tym aucie.
kosmos2011:
Kasser podziwiam Twoją cierpliwość 6 lat myśleć i nie znać odpowiedzi. Tak poważnie to już w 2007 roku odpowiedziałeś sobie jeśli samochód z polskiego salonu to nie posiada zwężki (swoja drogą ile czasu trwa demontaż dolotu i przepustnicy żeby sprawdzić stan faktyczny) czyli zostaje sprawdzenie rodzaju komputera lub za 120 pln w Szczecinie pomiar mocy na kołach. Jeśli chodzi o części do silnika to niezależnie od mocy są takie same.
kesser:
--- Cytat: "kosmos2011" ---Kasser podziwiam Twoją cierpliwość 6 lat myśleć i nie znać odpowiedzi. Tak poważnie to już w 2007 roku odpowiedziałeś sobie jeśli samochód z polskiego salonu to nie posiada zwężki (swoja drogą ile czasu trwa demontaż dolotu i przepustnicy żeby sprawdzić stan faktyczny) czyli zostaje sprawdzenie rodzaju komputera lub za 120 pln w Szczecinie pomiar mocy na kołach. Jeśli chodzi o części do silnika to niezależnie od mocy są takie same.
--- Koniec cytatu ---
Fakt ;-) trochę upłynęło, po prostu nie grzebię w aucie bo auto jest bezawaryjne ;-), a poza tym się na tym specjalnie nie znam. Dziś rozebrał mi to kolega tzn. wąż gumowy do przepustnicy i nie widać tam zwężki. Aż tak zdesperowany nie jestem żeby jej moc badać.
Nawigacja
[#] Następna strona