A dlatego że dziś w cennikach przy nowych autach masz małe uturbione kosiarki z których wyciągane masz od 100KM z litra w górę - na doładowaniu.
A Ty porównujesz silnik który konstrukcyjnie jest jak najbardziej nowoczesny ale jest duży, o mniejszym (do wymienionych w pierwszym zdaniu) wyżyłowaniu z litra, bez doładowania....czyli dziś "pase" , choć ma wiele plusów.
Dlatego nie ma sensu go porównywać do czegokolwiek w epoce "dałnsajzingu" i "gównolitu". Moze powinienem w poprzednim poście dla jasności na końcu napisać "turbodoladowanych".
Bo tak samo do nowych wolnossących też nie ma porównania. Do czego ? 1,4 100KM, 1,6 135 KM czy 2,0?
Jego parametry dla wielu będą wadą , dla części zaletą. Znajdziemy gdzieś taką jednostke pewnie ale jest to promil sprzedaży.
I dla jasności - nie ma sensu bo to dobry a przede wszystkim trwały silnik w przeciwieństwie do obecnie promowanych i oferowanych, które pod względem wydajności są bardzo dobre ale palą tyle co Twój albo i więcej a trwałość Twojego jest dla nich jedynie marzeniem.
Jaki lepszy i dla kogo? Każdy sam sobie musi odpowiedzieć. Większośc z nas chciałaby mieć jego trwałość i względną prostotę konstrukcyjna ale z dynamiką turbiny. I byłby ideał ;-)