Pan posłuchał, powciskał i powiedział: "EEEEEEEE łapa się poluzowała"
Jaka łapa :?: :?: :?:
Nie wiem, nie znam się <co?> Brali samochód na podnośnik i coś dokręcili.
Objawy były takie jak opisywałem poprzednio, ustępujące przy wciśnięciu sprzęgła.
A ja byłem wielce uradowany z obrotu sprawy, że nie dopytywałem...