Forum > Tucson JM

Dziwne terkotanie czy to dyferencjał ?

<< < (9/16) > >>

AdamMmadA:

--- Cytat: "Jaro74" ---Witajcie. Pisalem "na gorco" juz wszystko tlumacze. Do mechanika oddalem auto celem: wymiany pompy wspomagania (ostatecznie skonczylo sie na wymianie maglownicy), wymiany sprzegla i przy okazji dokrecenia jakiejs blachy(tak mi sie wydawalo), ktora powodowala nam znany dzwiek. Okazalo sie, ze sprzeglo bylo w fatalnym stanie, spalone, przegrzane wrecz fioletowe i lozysko oporowe bylo rowniez w tragicznym stanie. Po demontazu sprzegla mechanik pokazal mi luz na tym walku, ktory wychodzil ze skrzyni, wspomnial, ze prawdopodobna przyczyna tego trekotania nie jest zadna blacha tylko ten luz i te kiepskie lozysko oporowe. Mialem zdecydowac co dalej, montujemy ta skrzynie czy inna. Nie mialem juz srodkow na skrzynie, wiec zdecydowalem, ze montujemy stara. Mechanik powiedzial, ze zaleje ja dodatkowo innym olejem. Oczywiscie wymienil caly kpl sprzegla na nowy (valeo) no i terkotania nie ma. Nie wiem, czy pomogl olej, czy nowe sprzeglo ale faktem jest, ze trekotania, przynajmniej jak narazie nie ma. W razie dodatkowych pytan piszcie.
--- Koniec cytatu ---


Kolego a wiesz może jak trudna jest taka wymiana maglownicy tam jest strasznie mało miejsca.

Jaro74:
Witaj. No mój mechanik dał sobie bez problemów radę, no ale tak jak piszesz, myślał, że będzie prościej. Z tego co się orientuję to troszkę się nagimnastykował , no ale radę dał :) jak będziesz chciał się tego sam podjąć do mogę CI wysłać nr tel.do mojego mechanika, to może udzieli CI kilka cennych rad. Oczywiście po maglownicy musisz ustawić zbieżność.

AdamMmadA:
A masz może fotki od spodu z kanału jaki tam powinien mieć silnik odstep od ściany grodziowej bo mój miał dzwona i nie wiem czy się tam za ciasno nie zrobiło czy tak ma być.

Jaro74:
Niestety nie mam. Mogę ewentualnie w weekend coś pstryknąć, choć to przy złożonym aucie chyba niewiele da, bo zderzak będzie wszystko zasłaniać.

wald:
Te dziwne odgłosy to:
1. luz na frezach w tarczy sprzęgłowej.
2. uszkodzona dwumasa.
Żadne wynalazki olejowe nie pomogą.  Objawy dwumasy to: szarpnięcie silnikiem po zgaszeniu, drżenie silnika podczas jego pracy (jak jest dobrze to woda z pełnej szklanki się nie wylej), przenoszenie drgań na kierownicę podczas postoju, przy gwałtownym naciśnięciu i puszczeniu gazu (kilka razy) metaliczne uderzenie. To są pierwsze oznaki.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej