Forum > Lantra
[Lantra J2] Wymiana czy regeneracja wahaczy?
Hants:
Złośnik załącz foto: ja mam niezłą wyobraznię, ale opisanego wyzej przypadku - po prostu nie widzę.
Złośnik:
Tuleja z lewej:
Hants:
A dlczego chcesz ciac cos, do czego masz w miare sensowny dostep? Rozgrzej wbudowana nakretke, opukaj z obu stron, zalej WD do srodka tulejki i walcz kluczem z przedluzka. Jezeli obetniesz srubie leb, to w tym wypadku narobisz sobie tylko bigosu.
Jezeli masz problemy z dostepem, a wymieniasz caly wahacz na nowy, to go po prostu utnij tuz przy mocowaniu i uwazaj na to zewnetrzne 'korytko; w ktorym ta koncowka ze sworzniem siedzi - jej pogiecie lub naciecie moze byc problematyczne...
Złośnik:
Kolego. Pokolei. Ta śruba została odkręcona. Cały gwint wyszedł, ale tyleja była zapieczona na śrubie i samo wykręcanie - póki gwint na śrubie wykręcał się z gwintu w ramie to działalo to jako prasa i ta część śruby wyszła z tulei a teraz gdy gwint wyszedł już z ramy to śruba obraca się w tulei i nie chce wyjść, ani się wkręcić spowrotem. Jakby zaklinowała się w tulei, tzn kręci się ale nie wychodzi. Tak czy inaczej całość trzyma się tylko na tym jednym uchu przez które jest przewleczona śruba. Jeśli obetnę ją przy samym uchu od zewnątrz lub wewnątrz to uwolniona tuleja z uchem wahacza wyleci z gniazda w ramie. Rozumiesz już ???
Grzanie - walenie młotem nic nie daje - śruba zachowuje się tak jakby przeskakiwała na gwincie w tulei i można ją palcami obracać. Bałem się że się ukręciła i nei daj boże została z gwintem wkręconym - ale nie wylazła cała bo ciągnąć wahacz w dół to z jednej strony tuleja wyłazi ale blokuje ją przewleczona przez ucho i tuleję śruba.
Hants:
Dobrze wiec - dlaczego nie zaczniesz wkrecac identycznej sruby od drugiej strony, zeby wypchnac te stara?
Jezeli upierasz sie przy cieciu - to jesli masz jakis luz - podwaz sworzen z prawej strony-dopychajac go jak najbardziej w lewo, obetnij leb srubie, zeszlifuj pozostajacy kawalek sruby na rowno z 'korytkiem'- wbij go ten mm, czy dwa spowrotem i wyszarp wystajacy kawalek. W ostatecznosci rozewrzyj nieco 'kolyske'
A tak na przyszlosc - stare sruby odkrecamy pol obrotu i dokrecamy cwierc - i 'tak w te abarotnyje'.
Jezeli jestes juz naprawde wsciekly - to po prostu utnij sworzen w kolysce na X. Posmierdzi troche guma, poklniesz sobie dowoli i sie odprezysz :-)
Kat X dobierz tak, zeby wszedl jak najglebiej.
PS w tulei nie ma gwintu... Sruba zardzewiala w tulejce, a ta odczepila sie od gumy.
Nawigacja
[#] Następna strona