[S-Coupe] Klekot zaworów

[pawliksz]

Panowie, co powinienem zakupić do wymiany zaworów?
Fajnie byłoby mieć rozpisane pozycja po pozycji, żeby nie zabrakło czegoś po rozebraniu :-)
O ile się nie mylę zarory były takie same montowane w accencie i lantrze II?
Pozdrawiam

[skali]

Zacznijmy od początku.. Poco chcesz wymieniać zawory ?  :roll:
Jak już coś to masz silnik G4EK - do takiego silnika szukaj. Były montowane w Accentach no i Scoupe. W lantrach 1 był 1.5 8V, potem 1.6 16V i dwulitrówki, w poliftowej podobnie, zrezygnowano jednak z silnika 1.5 8V, który pamiętał jeszcze lata `80-te..

Jak już chcesz sie w to bawić, choć nie mam pojęcia poco, bo klepiące zawory to nie powód (wystarczy regulacja lub wymiana popychaczy) to musisz sie zaopatrzyć dodatkowo w paste do docierania zaworów, jeśli chodzi o docieranie najlepiej robić to 3 stopniami pasty. Wiertarka, specjalny przyrząd. Oczywiście leci uszczelka pod głowice, najlepiej nowe szpilki itd.. Ogólnie mechanika dla zaawansowanych, dość skomplikowana operacja.

[pawliksz]

spokojnie, ja tego nie będę robił
chcę to robić ponieważ mocno klepią i podejrzewam że znów dźwigienka pękła jak ostatnio( tak mówił machanior) To co napisałeś to wiem, ale jak patrzyłem na stronie carsu to była lantra II 1,5 12v od 97r.
Jakie straty mogą być jak zawor się np złamie albo coś innego?

[kosmos2011]

Czy chcesz robić remont na nowych częściach ? Głowice(prowadnice) będziesz ruszał.

[pawliksz]

nie nie, żadnego remontu. Ma jeszcze ponad rok pojeździć u mnie a później oddaje go ojcu :-) chce zrobić tylko te zawory żeby mi nie klekotały bo już coraz mocniej.
Wystarczy tylko regulacja?

[skali]

W starym Scoupe też mi strasznie klekotały. Przy robieniu uszczelniaczy zaworów na złożonej głowicy od razu je sobie wyregulowałem..
Wydaje mi sie że to Ci pomoże, bo to o czym piszesz to jakieś dziwne rzeczy.
Olej jaki masz zalany? Nie jest go czasem za mało?

[pawliksz]

olej jest w normie, a mam 15w40 zalany.

Panowie, może Wy macie jeszcze jakiś pomysł, bo byłem u kolegi z pracy mechanika starszej daty i nic nie wymyślił.

Mianowicie... Auto w ogóle nie jedzie, brak mocy. Ciężko nim jest ruszyć, bo szarpie, dusi się... jak jechałem teraz przez miasto do domu na każdym biegu nie chciał jechać czyli jak dodaje gazu on dusi się i szarpie i nie ma ochoty na rozpędzanie się. Strach wyprzedzać! (klęska)

Moje propozycje:
-sprzęgło
-kable WN
A Wasze?