Forum > Lantra
[Lantra J1] Zanik prądu po naprawie zawieszenia.
forestkorsze:
Witam.
Grzebię sobie dziś w aucie, a właściwie pod nim. Wymieniłem łączniki stabilizatora i sworznie wahaczy. No ale nie o tym :)
Zrobiłem to co miałem zrobić, radyjko sobie grało cały czas, (nie jest uzależnione od stacyjki ) , po skończonej robocie wsiadam do auta, przekręcam zapłon i i i ??? , znika prąd, nagle, momentalnie.
Teraz naprawa: Potrząsłem akumulatorem i nagle wszystko wróciło do normy.
Nadmienię, że aku jest dobre,klemy są prawie jak nowe i bardzo dobrze trzymają.
Przewody od aku, masowy jak i prądowy nie uszkodzone.
Wyjąłem wszystkie przekaźniki i bezpieczniki, oczywiście wyjmując i wkładając je po kolei, żeby nie pomylić miejsca, czasami potrafią styki zaśniedzieć, ale też wszystko OK.
Więc do tej pory właściwie przyczyna zaniku prądu jest mi nie znana. Czy ktoś się z tym problemem spotkał, albo wie gdzie szukać chochlika ??
Pozdrawiam.
barzuc:
Może głupie pytanie, bo napisałeś, że aku jest dobry - a sprawdzałeś czy płyty są zalane w akumulatorze we wszystkich celach?
forestkorsze:
Aku ma kilka miesięcy, a gdyby cele były uszkodzone, albo na wpół suche, to by nie trzymał prądu, i zanik by nie był błyskawiczny, tylko powolny.
Jestem pewny aku, mógłbym jechać na rozruszniku :P
albert:
Miałem taki przypadek na parkingu. Przyjechałem pod sklep, zrobiłem zakupy, wsiadłem, przekręciłem kluczyk i wszystko grało. Kiedy chciałem włączyć rozrusznik, wszystko zgasło i nastała ciemność. Otworzyłem maskę, ruszyłem akumulatorem, sprawdziłem mocowanie klem i wszystko wróciło do normy. Odpalił i już nie było problemu. Pomimo, że byłem pewien mocowania klem, postarałem się o bardzo cienką blaszkę miedzianą i założyłem pod klemy. Mija pół roku i jak dotąd nie ma więcej tego problemu.
forestkorsze:
Ja jestem pewny na 100% dobrego stanu aku, jak i połączenia przewodów i klem, dziś to sprawdziłem, uwierzcie, jest ok, przyczyna leży gdzie indziej, ale gdzie ??
Nawigacja
[#] Następna strona