Forum > Getz

Akumulator

<< < (3/3)

p_lipa:
Odłączyłem radio i dalej prąd to 0,09, ale zacząłem odłączać bezpieczniki w komorze silnika i sprawdzać po odłączeniu którego z nich napięcie spada. Spadało przy 2.Pierwszy 10A, po jego odłączeniu napięcie spadło o 0,02 A, niestety okazało się że w instrukcji to miejsce i bezpiecznik nie istnieje,tam powinno być pusto?Ale po wyciągnięciu próba odpalenia samochodu się nie powiodła. Co jeszcze może mieć znaczenie,to podczas wkładania tego bezpiecznika przy włączonym akumulatorze słychać charakterystyczne "cyk",jak bezpiecznik ten jest wyjęty to przy podłączaniu akumulatora nie słychać nic.
Drugi to bezpiecznik o nazwie "BATT" i po odłączeniu go napięcie spada o kolejne 0,07A. Co dziwne to w instrukcji bezpiecznik powinien mieć wartość 50 A a w samochodzie jest zamontowany 20 A?Wg instrukcji,służy on do reflektorów, oraz jako przekaźnik odszraniania szyb.
Przeszukałem również bezpieczniki wewnątrz samochodu,w kokpicie.Ten pierwszy nie znalazł odpowiednika,natomiast po odłączeniu bezpiecznika 15 A "POWER CONN& R/L" napięcie spadło o 0,07 A to chyba znaczy że to ten sam obwód co w silniku. W instrukcji ten bezpiecznik jest opisany jako lampka oświetlenia wnętrza, system audio,tablica wskaźników.
Na tym poszukiwania zaprzestałem gdyż nie wiem co teraz mogę zrobić,jak wykryć usterkę?Może ktoś pomoże?

IgoReCzeK:
Witam. Prąd o natężeniu 0.09A nie powinien mieć znaczenia dla wyładowywania się akumulatora w takim stopniu. Kilka praktycznych obliczeń. Jeśli wartość prądu się utrzyma, to w ciągu godziny mamy zużycie energii na poziomie 0.09Ah czyli dziennie samochód stojący sobie w garażu zużyje nam 2.16Ah. Zakładając, że akumulator po jakimś czasie ulega zużyciu i możemy mieć do dyspozycji tylko 40Ah z deklarowanych 50Ah to teoretycznie akumulator powinien wytrzymać około 20-stu dni ( praktycznie wytrzyma mniej, bo później szybciej się już rozładowuje) , ale spokojnie te 2 tygodnie samochód powinien wytrzymać na stojąco. Nie uda się osiągnąć prądu o wartości 0.00A bo siłą rzeczy część przekaźników jest zasilanych, stacyjka i jeszcze trochę elektroniki. Czytając Twój ostatni post skłania mnie do stwierdzenia, że coś jest nie tak z akumulatorem. :/ Proponuję sprawdzić gęstość elektrolitu ( służy do tego celu wyskalowany aerometr - kiedyś dostępny za śmieszne pieniądze ) jeśli jest taka możliwość lub napięcie na poszczególnych celach pod obciążeniem ( chyba jedna z nich dostała zwarcia). To tyle co mi przyszło do głowy na tą chwilę. Pozdrawiam Igor.

marekityle:

--- Cytat: "IgoReCzeK" ---Prąd o natężeniu 0.09A nie powinien mieć znaczenia dla wyładowywania się akumulatora w takim stopniu.
--- Koniec cytatu ---

Zgadam się w 100%, to musi być coś, co się włącza albo cyklicznie albo z opóźnieniem.
p_lipa, Jak masz czas to można podpiąć amperomierz tak żeby zamknąć samochód (tak jak zostawiasz np. na parkingu) i sprawdzić czy coś nie włączy się po zamknięciu maski lub z opóźnieniem

p_lipa:

--- Cytat: "IgoReCzeK" ---Czytając Twój ostatni post skłania mnie do stwierdzenia, że coś jest nie tak z akumulatorem. :/ Proponuję sprawdzić gęstość elektrolitu ( służy do tego celu wyskalowany aerometr - kiedyś dostępny za śmieszne pieniądze ) jeśli jest taka możliwość lub napięcie na poszczególnych celach pod obciążeniem ( chyba jedna z nich dostała zwarcia). To tyle co mi przyszło do głowy na tą chwilę. Pozdrawiam Igor.
--- Koniec cytatu ---

Akumulator był badany i jest w 100% ok.Na potwierdzenie tego włożyłem inny akumulator do tego samochodu i sytuacja z wyładowaniem akumulatora się powtórzyła,więc to nie jego wina.Co może być nie tak w takim razie?

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej