Forum > Matrix / ix20
[ix20] Zawieszenie
histe:
Zawieszenie w i30 i ix20 (przód) pracuja podobnie i podobne dźwięki generują.
Tył faktycznie może mieć niekiedy tendencje do lekkiego uskoku, ale podobnie miał tył w Berlingo, nie zaskakuje mnie to, nie przeszkadza i żadnym razie nie stanowi niebezpieczeństwa. O takim zachowaniu auta wiedziałem po 1 jeżdzie próbnej
Myślę, że nie można porównywac ix20 do Aurisa bo to nie ta klasa auta. Nawet teraz cena Aurisa jest wyższa o ok 5 tys.
Wybierając auta porównywałem ix20 ze Skoda Fabia, , Fordem Fiestą, Clio itp, no ewentualnie honda Jazz, Opel Meriva, ale to już wyższa półka cenowa.
Spalanie na autostradzie pn-warszawa przy ( średniej pokazywanej z kompa 120 km/h ) wyniosło 8,5l. Przy predkościach 140-150km/h oscyluje w okolicach 10l, ale w momencie zakupu auta wiedziałem , że nie jest to auto autostradowe (chodzi tu zarówno o spalanie, jak i hałas z kół i z okolic szyb - to prawda). Ale dla mnie jest to samochód miejsko- rodzinny. Pewnie Toyota pali mniej (może masa i opory powietrza), a i pewnie lepszy silnik.
Ale znaczna część samochodów z silnikiem powyżej 110KM pali podobnie do ix20
( ja mam porównanie z citroenem C-Eleese i Hondą Civic)
W miescie nawet teraz spalanie nie przekracza mi 8l
Z auta jestem zadowolony, bo spełnia i mieści się w zalożeniach jakie stawiałem mu przed zakupem i po jeżdzie. Nie oczekiwałem nic więcej ponad to co zobaczyłem w salonie i 2 jazdach próbnych.
Jestem pewien, że gdybym ponownie miał wydać na auto max 49 tys to kupiłbym własnie ix20 ale i tu muszę przyznać Ci rację, gdybym miał wydać ok 60 tys na pewno kupilbym inne auto.
pozdrawiam i życzę zadowolenia z każdej jazdy
piter_ix20:
--- Cytat: "histe" ---Zawieszenie w i30 i ix20 (przód) pracuja podobnie i podobne dźwięki generują.
Tył faktycznie może mieć niekiedy tendencje do lekkiego uskoku, ale podobnie miał tył w Berlingo, nie zaskakuje mnie to, nie przeszkadza i żadnym razie nie stanowi niebezpieczeństwa. O takim zachowaniu auta wiedziałem po 1 jeżdzie próbnej
--- Koniec cytatu ---
A ja nie wiedziałem i się zdziwiłem. Auris też ma belkę skrętną a prowadzi się o niebo lepiej. Jeździłem wieloma innymi samochodami i nigdy nie zaobserwowałem takiego uskakiwania. Stąd moje zdziwienie, że można takie auto dopuścić do ruchu.
Tak na chłopski rozum, zawieszenie działa w pionie a amortyzator zamontowali pod znacznym kątem. Po co?
Nie jestem jedynym użytkownikiem narzekającym na zawieszenie, na mojej stronie znajdziesz link do testów dziennikarzy z Czech. Są osoby, które same modyfikują zawieszenie w swoich ix20 by czuć się bezpieczniej. Samochód rozpędza się do ponad 180 km/h ale strach tyle jechać.
Różnica w cenie była rzędu 6 tysięcy przy kwocie nieco ponad 60 tyś. To co zapłaciłem mniej oddaje teraz w ratach przy dystrybutorze :) Jeżeli ix20 jest klasy niższej niż Auris to tym bardziej można oczekiwać, że za porównywalne pieniądze w mniejszym samochodzie otrzymamy coś ekstra.
Odnośnie spalania i Hondy Civic, to miałem tzw. ogórka z silnikiem 1.6 110 km i palił mniej niż ix20.
Początkowo ja też jeździłem z bananem na twarzy. Porozmawiamy za rok czy dwa :)
Ubywa Ci cieczy chłodzącej?
jack55:
--- Cytat: "piter_ix20" ---
--- Cytat: "histe" ---Zawieszenie w i30 i ix20 (przód) pracuja podobnie i podobne dźwięki generują.
Tył faktycznie może mieć niekiedy tendencje do lekkiego uskoku, ale podobnie miał tył w Berlingo, nie zaskakuje mnie to, nie przeszkadza i żadnym razie nie stanowi niebezpieczeństwa. O takim zachowaniu auta wiedziałem po 1 jeżdzie próbnej
--- Koniec cytatu ---
--- Koniec cytatu ---
Zgadzam się w pełni z Kolegą piter_ix20.Ja również na początku użytkowania IX20 byłem mega zadowolony.Jednak w miarę upływu czasu mój zachwyt minął bezpowrotnie.Zawieszenie tego modelu to jakieś nieporozumienie.Problemem jest wybieranie większych nierówności na których ten model kompletnie sobie nie radzi czego efektem są trzaski w okolicach przedniej szyby i uskakiwanie tylnej osi co jest bardzo niebezpieczne o czym przekonałem się na własnej skórze.Zawieszenie w Hyundaiu zachowuje się jakby było zrobione z drewna.Nigdy wcześniej nie spotkałem się z czymś takim.Co do zawieszenia w i30 to nie ma co porównywać i obydwa modele dzieli przepaść w pokonywaniu nierówności.Tendencje do lekkiego uskoku -dobre :lol:
Obecnie użytkuję Kię Sportage i nieustanny banan na twarzy :-D Po odbiorze od dealera na pierwszych światłach po zatrzymaniu się na czerwonym usłyszałem jedynie tykanie mojego zegarka na ręku.Wyciszenie tego modelu po prostu załamuje.Wreszcie żadnych trzasków cisza i spokój :-o
Koncern Hyundai-Kia robi naprawdę fajne samochody ale ix20 i jego zawieszenie to niestety totalny niewypał :cry:
Dlatego w zeszłym roku pozbyłem się z bólem serca mojego Hultaja :-/
Life is brutal ;-)
histe:
Cieczy chłodzacej póki co mi nie ubywa.
W samochodzie nic nie skrzypi, nie piszczy
Mając kilka lat temu od nowości zarówno H i30 jak i Citroena Berlingo w obu przypadkach były głosy na forach o problemach z zawieszeniem i samodzielnych próbach im zaradzenia.
Zawieszenie nie jest precyzyjne to fakt, ale po przejechaniu 7 tys km nie miałem sytuacji (związanej z zawieszeniem) która podniosłaby mi ciśnienie krwi, więc albo coś nieco poprawili zawieszenie, albo jestem przyzwyczajony, albo może mam szczęście ?
Nie jest to auto idealne i daleko mu do tego ale być może moje zadowolenie po prostu wynika z kasy, która za niego zapłaciłem, i uważam, że nigdy nie kupiłbym tego auta za cenę ok 60 tys, bo jest to przegięcie . Nie ma też chyba sensu porównywać pod jakimkolwiek względem Kia S. SUV i małego ix20
Każdy ma prawo do subiektywnej oceny auta, które użytkuje. Dla mnie zachowanie zawieszenia, słabe wyciszenie przy wyższych prędkościach, tudzież inne mankamenty nie dyskwalifikują ix20 i sa częściowo rekompensowane zaletami auta (np ilością miejsca, przesuwana kanapą, wygodnym fotelem kierowcy ). Ale oczywiście każdy ma prawo do wlasnej opinii stąd kluczową kwestią przy zakupie auta jest stosowna jazda próbna
jack55:
Jezdziłem obecną generacją i30 i z zawieszeniem w tym modelu było wszystko ok. ;-)
A co do ix20 to zobaczymy jak Kolega przejedzie jakieś 30 tys. km , po 7 tys. Ja też byłem zadowolony.Proponuję także przejechać się i sprawdzić skuteczność tłumienia amortyzatorów szczególnie z tyłu właśnie teraz przy tak małym przebiegu.Zły kąt pod jakim zamontowano amortyzatory z tyłu skutkuje podskakiwaniem całego auta i przenoszeniem trzasków aż do podszybia z przodu i jest to ewidentnie wada konstrukcyjna z którą producent nic nie robi do tej pory.Polecam też przejechać się np. Skodą Fabią 2 lub 3, autem tańszym ale w kwestii zawieszenia dopracowanym do perfekcji.Czyli nawet w tanim aucie można zrobić to dobrze ;-)
Nawet Skoda Felicia mojej Córki rocznik 2000, lepiej sobie radzi z nierównościami niż ix20
a to już moim zdaniem obciach dla Hyundaia, że wypuścili na rynek taki bubel :-(
Nawigacja
[#] Następna strona