Forum > Pozostałe

[Fiesta 2007] tylne łożysko

(1/2) > >>

Hants:
Przyleciał do mnie sąsiad łapiąc się za głowę, że coś mu w aucie szumi i chyba wydech mu odpada. Po którkiej inspekcji stwierdziłem, że tylne koło lata sobie w kazdym kierunku na jakieś 3cm (na zewnętrznych krawędziach opony).

Czy to jakaś nowa świecka tradycja aby łączyc łozyska z bębnami hamulcowymi? Jakoś nie chce mi się wierzyć, że nie da się ich grzecznie rozdzielić...




Cena powala. Nie wiem skąd te mity, że koreańce mają bardzo drogie częsci

Zbyszek:


Kto powiedział, że że koreańce mają bardzo drogie części :?:  :shock:

Hants:
Czyli to takie combo dla majsterkowicza jak ja, żebym nie musiał psuć łożyska wbijając je na krawężniku  :)

A jakim momentem to dokręcić? Nakrętka 30

kosmos2011:

--- Cytat: "Hants" ---A jakim momentem to dokręcić? Nakrętka 30
--- Koniec cytatu ---


http://www.fiestaklubpolska.pl/forum/viewtopic.p

Hants:
Dzięki Kosmos! Przydało się. Choć na anglosaskich forach upierają się zeby nakrętkę wymieniać i dokręcać słabiej niż podano w manualu

Ta nakrętka jest całkiem oryginalna i przemyślana. To w rzeczywistosci trzy cienkie nakrętki połączone metalowym koszem. Nasadka oplata 'kosz' i dokręca trzy nakrętki, pierwsza - przy próbie samoodkręcenia, kontruję się na drugiej, itd. Trzecia nie odpadnie bo trzyma ją kosz. Fajny patent, podoba mi się.

Nowa śruba i spinka były dołączone do łożyska. 26 funtów (jakies 130 zł). Zabawę z prasą 20 ton uskuteczniłem w warsztacie, w którym kiedys pracowałem.

Kółko od ABS też nieżle pomyslane, w normalnych warunkach eksploatacji, nie ma prawa nic się w nim obłamać.

Bardzo przyjemna zabawa.

Kupuję Fiestę!  :lol:

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej