Autor Wątek: Komputer pokładowy - spalanie itp.  (Przeczytany 15163 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

vesoly

  • Gość
Komputer pokładowy - spalanie itp.
« Odpowiedź #15 dnia: 13 Marzec 2009, 13:32:58 »
Ano powiemy tyle, że po pierwsze zawsze należy starać się tankować do pierwszego wybicia.
A po drugie ja podałem średnie spalanie z kilku tankowań. Dzięki temu niweluje się te różnice przy tankowaniu do "różnego pełna" :)

grzech

  • Gość
Komputer pokładowy - spalanie itp.
« Odpowiedź #16 dnia: 13 Marzec 2009, 13:49:57 »
OK.

Nalałem 53 litry gdzie jeszcze komp wskazywał do końca 56km.
Więc było chyba pod korek :)

gummi.cezar

  • Gość
Komputer pokładowy - spalanie itp.
« Odpowiedź #17 dnia: 13 Marzec 2009, 15:49:04 »

sopel

  • Gość
Komputer pokładowy - spalanie itp.
« Odpowiedź #18 dnia: 15 Marzec 2009, 20:19:45 »
Cytuj
Poczytaj sobie czym grozi dolewanie pod korek:
http://i30forum.pl/viewto...start=150#p3366


(w teorii)


Cytat: "wlad"
sopel napisał/a:
a to ile akurat pokazuje komptuter to inna sprawa , czasme pokazuje 108 , czasem pokazuje 80. w sumie nawet nie wiem od czego to jest zalezne.

komputer przelicza to na podstawie sredniego zuzycia paliwa



z tym tez nie do konca sie zgodze.
przynajmniej jesli chodzi o ten komputer, ktory my widzimy.
prosty eksperyment mozna zrobic, jak nam sie zaswieci rezerwa , kasujemy wszystkie wskazania jakie mamy i pojezdzijmy troche ostrzej na niskich biegach, wg komputera, ktory widzimy spalanie moze wynosic jakies 15l/100, w takim razie komputer powinien pokazywac jakas smiesznie mala ilosc kilometrow do przejechania, a tak nie jest.
wg mnie jest jeszcze jakis komputer , ktory "uczy" sie jak jezdzimy ,ewentualnie zbiera informacje od poczatku istnienia samochodu nt spalania.

grzech

  • Gość
Komputer pokładowy - spalanie itp.
« Odpowiedź #19 dnia: 16 Marzec 2009, 08:12:34 »
gummi.cezar - czytam i czytam.
Czy sądzisz że lejąc pod korek, coś można zalać, uszkodzić?? Mamy coś takiego w autach??

A co do uczącego sie komputera... coś w tym jest, bo też mnie pewne rzeczy irytują a których nie jestem w stanie wytłumaczyć, bo to nie jest przeliczanie tylko coś w rodzaju... historii użytkowania auta.

gummi.cezar

  • Gość
Komputer pokładowy - spalanie itp.
« Odpowiedź #20 dnia: 17 Marzec 2009, 23:29:47 »
Cytat: "grzech"
gummi.cezar - czytam i czytam.
Czy sądzisz że lejąc pod korek, coś można zalać, uszkodzić?? Mamy coś takiego w autach??

Nie, nie mam takiej wiedzy. - Nie widzę po prostu większych korzyści z takiego tankowania.
Powiem więcej, przez 2 miesiące od kupna autka starym zwyczajem ( miałem wcześniej LPG) tankowałem powiedzmy za 100 zł. Zapełniałem 2/3 czy 3/4 zbiornika.
Jednak kalkulator na motostat.pl, aby obliczyć spalanie wymaga pełnych dwóch tankowań.
Więc zatankowałem do pełna i... nie mogłem poznać samochodu. Wyraźnie czułem obciążenie z tyłu, nieprzyjemne w zakrętach. Niby kilkanaście kilogramów więcej, a autko zachowywało się jak nigdy wcześniej.

robercik

  • Gość
Komputer pokładowy - spalanie itp.
« Odpowiedź #21 dnia: 18 Marzec 2009, 08:16:09 »
Z uwagi na to, że bardzo dużo jeżdżę to prawie każde tankowanie jest "pod korek" i niczego złego nie wyczułem. Jazda w mojej ocenie jest taka sama przy pełnym zbiorniku jak i przy niemal pustym a tankuję w momencie kiedy komputer pokazuje mi, że dystans do przejechania na paliwku w baku to około 100 km. Obecnie komputer pokazuje mi średnie spalanie na poziomie 6,7 l.

grzech

  • Gość
Komputer pokładowy - spalanie itp.
« Odpowiedź #22 dnia: 18 Marzec 2009, 09:09:12 »
;) oczywiście korzyści z takiego tankowania dla auta nie ma.
Jest to bezsporne.... chyba że brać pod uwagę wahania ceny benzyny... to można zaoszczędzić... ułamki groszy ;) :D

Witek

  • Gość
Komputer pokładowy - spalanie itp.
« Odpowiedź #23 dnia: 20 Marzec 2009, 01:37:45 »
Korzystne jest tankowanie pod korek. Nie osiada woda w baku.