Czyli rozumiem, że to nie może być wina regulatora ciśnienia:( A chociaż może on tłumaczyć wysokie spalanie benzyny?
Zapytam nieśmiało, czy jest ktoś z okolic Zagłębia Dąbrowskiego, kto miały chęć powalczyć z moim krnąbrnym Santa Fe, bo ewidentnie nie mam szczęścia do mechaników.
Ps.Czy w takim wypadku wymiana czujnika ciśnienia paliwa jest sensowna, jeżeli po prostu mechanik pomyślał sobie "a może to regulator"?
Jestem właśnie po rozmowie z mechanikiem. Wytłumaczył to tak: regulator przepuszcza paliwo do kolektora ssącego, który to z kolei zalewa szósty cylinder.