Autor Wątek: [i20 PB] 3 i 7 lat z i20 - małe podsumowanie  (Przeczytany 42788 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline areksz1977

  • HKP
  • **
  • Wiadomości: 19
[i20 PB] 3 i 7 lat z i20 - małe podsumowanie
« Odpowiedź #45 dnia: 26 Marzec 2018, 20:00:15 »
Malowanie, piłowanie klamek i podklejanie folią. Na razie rdzy nie widać. Tak , sprzęgło już raz wymieniane.

Offline de_assis

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 322
[i20 PB] 3 i 7 lat z i20 - małe podsumowanie
« Odpowiedź #46 dnia: 09 Czerwiec 2018, 23:06:02 »
Kiedyś zamontowałem hak, a dziś podpinałem wiązkę elektryczną do niego, spotkałem się z rudą przy okazji : )





Auto ma 8,5 roku

Offline areksz1977

  • HKP
  • **
  • Wiadomości: 19
[i20 PB] 3 i 7 lat z i20 - małe podsumowanie
« Odpowiedź #47 dnia: 17 Czerwiec 2018, 22:13:02 »
Stuknięte auto było? Jeśli nie to zle to wygląda, przy okazji sprawdzę u siebie bo 2 miesiące po zakupie  miałem stłuczkę w tym miejscu.

Offline de_assis

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 322
[i20 PB] 3 i 7 lat z i20 - małe podsumowanie
« Odpowiedź #48 dnia: 18 Czerwiec 2018, 06:40:51 »
Nie bite

Offline areksz1977

  • HKP
  • **
  • Wiadomości: 19
10 lat z i20
« Odpowiedź #49 dnia: 19 Styczeń 2020, 12:39:49 »
W tym tygodniu stuknęło 10 lat od odbioru i20 z salonu, a w zeszłym tygodniu licznik pokazał 300 tys km. Tak jak w poprzedniej relacji w okolicach 250 tys zapowiadałem kolejną zmianę sprzęgła to przy przebiegu 290 tys musiało to być zrobione. Tarcza się jeszcze nie ślizgała ale docisk nie wyrabiał i szarpał. Trzeba było też wymienić silnik wycieraczek. Cena nowego i jak i długość oczekiwania na sprowadzenie go spowodowała że zamontowałem używkę, na szczęście działa do tej pory. Następne inwestycje jakie się szykują to synchronizatory skrzyni biegów, może przez te perypetie ze sprzęgłami, może po prostu to słaby element, ale 1 i 2, zwłaszcza teraz przy niskich temperaturach trzeba zmieniać z międzygazem, strasznie to irytujące w jeździe po mieście. Łańcuch rozrządu też coraz bardziej brzęczy, i wydech też coraz głośniejszy. Zawieszenie dalej w miarę ciche, chociaż do jego precyzji z dawnych lat już mu bardzo daleko, ogrzewanie też jakoś słabo działa. Reszta, poza lakierem przy klamkach trzyma się nieźle, ale coraz bardziej czuć w nim ten przebieg. Może to kwestia tego że w domu nowy nabytek więc odczucia jazdy w i20 po przesiadce z czegoś lepszego dobre nie są. Od 8 m-cy ze względu i nowe auto w i20 przebieg już bardzo powoli przyrasta, ale auto ma u nas już raczej dożywocie więc zobaczymy co przyniosą kolejne kilometry.

Offline mati1411

  • HKP
  • **
  • Wiadomości: 23
[i20 PB] 3 i 7 lat z i20 - małe podsumowanie
« Odpowiedź #50 dnia: 20 Styczeń 2020, 12:25:53 »
Gratuluje wytrwania i przebiegu!

Offline de_assis

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 322
[i20 PB] 3 i 7 lat z i20 - małe podsumowanie
« Odpowiedź #51 dnia: 20 Styczeń 2020, 20:24:42 »
To druga wymiana sprzęgła?

Mój i20 też miał ponad tydzień temu rocznicę, 10 lat, ale .... 55 tysięcy km  :mrgreen:  Rocznie 5-6 się robi, w koło komina, czasem gdzieś dalej.

Był kiedyś na malowaniu przy klamkach, nie pomogło, w końcu sam to zrobiłem i trzyma - zdarłem do podkładu, zaprawiłem kolorem, i dodalem na to ultratwardy klej - trzyma trzeci rok(patent z tego forum, ale użytkownik już dawno się nie udziela), wcześniej kombinowałem z podklejaniem ale to było do bani, ruda wyszła.

Deska była wymieniana w środku, trzeszczało coś, rozebrali, i niby chyba nic nie stwierdzili, ale przy okazji  tak mi ją urządzili, że musieli ze swojego testowego wkładać, a moją sobie wzięli. Generalnie jednak mniej trzeszczało.

Wymiana czujnika stop pod pedałem hamulca trzy lata temu.

Wymiana klocków przód chyba po pięciu latach - dosłownie się rozleciały, od początku był z nimi problem, straszny badziew, tekturowe chyba, tylne też praktycznie od nowości coś marudzą, ale jeżdżę.

Wymiana stacyjki/wkładek w zamkach, mam classic + i do tego roku otwierałem i zamykałem kluczykiem, dołożyłem sobie centralny i po 2-3 miesiącach kluczyk z wyrobienia został mi w stacyjce, wymienił mi taki fachura środek stacyjki, dorobił kluczyk, i zamek lub oba w drzwiach.

Słabo grzała prawa strona, powiedzmy, że lewa na 100%, to prawa na 30%, od początku tak było, ale wziąłem się za to może trzy lata temu wiosną, wypłukałem, nie wiem jak teraz ale po płukaniu jak lewa grzała na 100% to prawa na 70-80%, na pewno nie było to to samo po obu stronach, ale różnicy z przed płukania kolosalna.

Wymiana tłumika końcowego dwa lata temu, zgnił na łączeniu.

Pasuje chyba jakiś krzyżak wymienić w układzie kierowniczym, pytałem kiedyś o to i to mi zasugerowano tzn. skręcę w lewo i naglę odpuszczę - wezmę ręce z kierownicy to coś stuka, to samo na kostce starej czy płytach drogowych.

Jeszcze od wiosny coś się tłucze, często zaraz po przekręceniu kluczyka, czasem na postoju, nie wiem czy to nie dźwięki od pompy paliwa, pamiętam taki dźwięk miałem w starym tico jak pokrętłem chciałem wysokość świateł regulować, trudno to nagrać.

Dokładając hak i wpinając się w instalację zauważyłem rudą pod plastikiem w bagażniku, nad tylnym zderzakiem.

Prawdopodobnie ruda o klapę się upomina, ja nie miałem wcześniej nic z nią robione jak wielu na tym forum, nic nie wychodziło tak szybko jak co poniektórym, ale jak byłem klamki malować to sami sprawdzali czy nie wyłazi bo znali temat tylnych klap.

Auto z salonu, miało być na lata i oby było, trochę narzekania było, ale niektórzy pocieszali, że są nowe auta, co stają na autostradzie, czy w środku pola i ich właściciele mogą pomażyć o zrysowanych drzwiach od klamek czy rdzewiejących klapach bagazników.

Offline Walery

  • HKP
  • **
  • Wiadomości: 9
[i20 PB] 3 i 7 lat z i20 - małe podsumowanie
« Odpowiedź #52 dnia: 27 Marzec 2020, 12:02:04 »
Podsumowanie jest takie, że mam bezawaryjną toyotę Aygo i dziękowałem Bogu pozbywając się tej zardzewiałej puszki jaką był i20. W ciągu tych 6 lat udręki wymieniłem trzy razy akumulator (zima jak i lato) co jest dodatkowym gwoździem do trumny dla tego bubla. Wsiadasz w lecie auto ani zipnie ni stąd ni zowąd. Rozumiem w zimie, ale w lecie !!! Kiedyś założyłem temat o zardzewiałych klamkach i tylnej klapie. Rozrósł się on do gigantycznych rozmiarów. Myślicie, że hyundai przeprosił ? Skąd !!! Nawet jednego słowa czy jakiejś propozycji zadość uczynienia. Więc bye bye.
P.S.
W uzupełnieniu zapomniałem o :
- wybulony plastik na desce rozdzielczej od strony pasażera i na środku, łuszczące się srebrne klameczki w środku od wewnętrznej strony potrafiące skaleczyć i gigantyczne szpary w między lusterkami a materiałem zasłon przeciwsłonecznych.

Offline Harun

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 36
[i20 PB] 3 i 7 lat z i20 - małe podsumowanie
« Odpowiedź #53 dnia: 12 Kwiecień 2020, 21:56:55 »
Cytat: "Walery"
W ciągu tych 6 lat udręki wymieniłem trzy razy akumulator (zima jak i lato) co jest dodatkowym gwoździem do trumny dla tego bubla. Wsiadasz w lecie auto ani zipnie ni stąd ni zowąd. Rozumiem w zimie, ale w lecie !!!


Oczywiście, znam przynajmniej jeden przypadek, kiedy akumulator uległ awarii latem. W wysokich temperaturach następuje szybsza korozja. Dodatkowo im wyższa temperatura, tym szybsze rozładowywanie akumulatora. Upały są zabójcze.

Offline Walery

  • HKP
  • **
  • Wiadomości: 9
[i20 PB] 3 i 7 lat z i20 - małe podsumowanie
« Odpowiedź #54 dnia: 12 Maj 2020, 13:13:16 »
Miałem w życiu 10 samochodów po kilka lat każdy. Lata były gorące i niestety tylko i20 miał problem z akumulatorem. Cóż pech? Nie pech, dziadostwo do potęgi n-tej.

Offline Harun

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 36
[i20 PB] 3 i 7 lat z i20 - małe podsumowanie
« Odpowiedź #55 dnia: 15 Maj 2020, 14:46:58 »
Hyundai nie produkuje akumulatorów. Generalnie nowsze auta mają większe zapotrzebowanie na prąd (start-stop, elektronika wszelkiej maści, ekrany dotykowe, kamery, podgrzewane fotele kierownice, lusterka itd.). Kiedyś miałem auto, które miało 12 lat i fabrycznie zamontowany akumulator. To se ne wrati...