Autor Wątek: [ix35 EL] Pierwsza awaria  (Przeczytany 27492 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline jacek2

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 550
[ix35 EL] Pierwsza awaria
« dnia: 16 Styczeń 2013, 14:40:13 »
:mrgreen: No i zdarzyło się: nie jest to wielki problem, ale powstała pierwsza awaria. Uszkodzeniu uległ przełącznik podnoszenia i opuszczania szyby w drzwiach tylnych. Dokładnie tylnych prawych (za przednim siedzeniem pasażera- info dla ciężko kapujących :mrgreen: ) Szybę pasażer może otworzyć, ale już nie zamknie. Muszę osobiście centralnym włącznikiem u kierowcy. W serwisie powiedzieli że to się zdarza (ktoś dzwoni telefonem- resztę dopiszę późniejjjj)

NieAmator

  • Gość
[ix35 EL] Pierwsza awaria
« Odpowiedź #1 dnia: 16 Styczeń 2013, 14:50:19 »
psiknij spray contactem borykam się z tym w każdym Hyumobilku

Offline jacek2

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 550
[ix35 EL] Pierwsza awaria
« Odpowiedź #2 dnia: 17 Styczeń 2013, 08:13:31 »
Dzięki NieAmator, piszę dalej: kolejną drobną przypadłością jest włącznik podgrzewania przedniej szyby (bądź wycieraczek przednich - jak kto woli). W lecie pstryka bez problemu i nic mu nie dolega- może dlatego że jest nieużywany. A w zimie się Qrwa zacina. Naciśniesz- to tak zostanie i wyjść nie chce do początkowego położenia. Jeśli będziesz go męczył, stukał w niego, naciskał - to jak mu się zechce wtedy wyskoczy. I tak cały czas.... Nie jest to uciążliwa awaria, ale jest. Miałem ją od samego początku, ale teraz czas coś z nią zrobić....

I to by było na tyle. Narazie :-/  :-x

klemens

  • Gość
[ix35 EL] Pierwsza awaria
« Odpowiedź #3 dnia: 17 Styczeń 2013, 19:05:54 »
I ja miałem pierwszą awarię. Wróciłem do domu po przeglądzie a tu na kablu dynda oświetlenie tylnej tablicy - ułamał się jakimś cudem (w czasie jazdy) kawałek oprawki wewnątrz i całość wypadła.  Serwis słyszeć nie chce o naprawie gwarancyjnej, bo jest to uszkodzenie mechaniczne (???!!!). Nowe kosztuje 58zł ale pojedyncza lampka ponoć nie jest dostępna i trzeba kupić obie razem z wiązką za 220, czy cóś.
Ciekawe...uszkodzenie mechaniczne... to jak się urwie korbowód, to też klient płaci? wszak to też uszkodzenie mechaniczne. Jutro poskarżę się HMP i napiszę, co powiedzieli.

Offline jacek2

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 550
[ix35 EL] Pierwsza awaria
« Odpowiedź #4 dnia: 18 Styczeń 2013, 07:58:06 »
Klemens myślę, że to oni coś zmajstrowali i nie chcą się przyznać. Przypadkiem nie miałeś przepalonej żarówki w oświetleniu tablicy rejestr.? Pewnie chcieli wymienić i coś ułamali -chamstwo.

klemens

  • Gość
[ix35 EL] Pierwsza awaria
« Odpowiedź #5 dnia: 18 Styczeń 2013, 10:58:15 »
Chamstwo, tylko teraz już im się niczego nie udowodni. Taką ułamaną lampkę można wetknąć z powrotem na swoje miejsce i będzie się trzymać - do pierwszej dziury w drodze. Tak też mogło być. Ale podpisałem odbiór auta bez uwag, więc teraz to tylko oskarżenia rzucane na wiatr. Tego dnia był lekki mróz a auto zostało przez serwis umyte. Może coś tam przymarzło i rozsadziło - trudno teraz gdybać.
Kwota może i jest symboliczna ale chodzi o zasadę.
PS.Ten sam serwis montował mi nowe felgi i opony zimowe. Po przyjechaniu do domu (równiutką dwupasmówką) okazało się, że 1 felga jest uszkodzona. Ewidentne uszkodzenie, powstałe przy zakładaniu opony. Też nie zauważyłem tego przy odbiorze. Z kolei, żeby zauważyć każdą pierdółkę to trzeba by auto po przeglądzie oddać na drugi niezależny przegląd, hehe.

Offline jacek2

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 550
[ix35 EL] Pierwsza awaria
« Odpowiedź #6 dnia: 18 Styczeń 2013, 14:30:35 »
Proponuję zmienić serwis, ale nie odpuścił bym temu obecnemu. Na pewno wrócił bym do nich i naświetlił sprawę szefostwu.Nawet grożąc przedstawieniem serwisu w ciemnym świetle w lokalnej gazecie lub telewizji. Może poczuli by się do usunięcia drobnych uszkodzń.. :oops:

klemens

  • Gość
[ix35 EL] Pierwsza awaria
« Odpowiedź #7 dnia: 18 Styczeń 2013, 19:28:10 »
Na sprawę felgi miałem machnąć ręką ale skoro serwis pokazuje rogi, wyciągnę teraz wszystko. Na razie posłałem dzisiaj skargę do HMP. Poczekamy na odpowiedź.
Mimo, że rzecz toczy się o grosze, zobaczymy na tym przykładzie sposób traktowania klientów przez HMP. Może niedługo będę kupował drugie auto i stanowisko firmy pozwoli mi podjąć decyzję, co kupić. ALBO: czego nie kupować
Niezależnie od wszystkiego, lampa, która samoistnie wylatuje sobie w czasie jazdy jest dla mnie usterką gwarancyjną. I tyle.

Azool

  • Gość
[ix35 EL] Pierwsza awaria
« Odpowiedź #8 dnia: 18 Styczeń 2013, 21:36:23 »
Cytat: "klemens"
Z kolei, żeby zauważyć każdą pierdółkę to trzeba by auto po przeglądzie oddać na drugi niezależny przegląd, hehe.


Dokładnie, nie da się wszystkiego zauważyć. Ja kupując auto nie zauważyłem delikatnego uszkodzenia lakieru powstałego przy montażu drzwi. Ewidentnie było widać że to fabryczna usterka, bo nie byłem w stanie jej spowodować bez wyjęcia drzwi. Pojechałem na 3 dzień po zakupie i... rezultat oczywisty, nic nie załatwiłem. Samochód odebrany to martw się sam.
Salony mają zasade " klient za progiem naszym wrogiem".

zomol

  • Gość
[ix35 EL] Pierwsza awaria
« Odpowiedź #9 dnia: 22 Styczeń 2013, 14:06:58 »
Cytat: "klemens"
I ja miałem pierwszą awarię. Wróciłem do domu po przeglądzie a tu na kablu dynda oświetlenie tylnej tablicy - ułamał się jakimś cudem (w czasie jazdy) kawałek oprawki wewnątrz i całość wypadła.


Auto ma bardzo lekkie drzwi, klapę itd... efektem jak są pozamykane okna to opuszczona samoczynnie klapa lubi się nie domknąć (drzwi zresztą też) bo powietrze wewnątrz "amortuzuje" i trzeba mocniej "trzasnąć" ale wystarczy zostawić otwarte okno lub drzwi żeby takie "trzaśnięcie" klapą spowodowało wyłamanie np. lampki oświetlenia tablicy  :evil:
U mnie właśnie tak wyłamała się lampka oświetlenia tablicy rejestracyjnej ale bez problemu wymienili na gwarancji więc na Viamot w Krakowie złego słowa nie powiem  :mrgreen:

Z prawdziwych awarii to 2 tyg temu przestał działać system wspomagania zjazdów i ruszania pod górę. Najśmieszniejsze jest to, że z wyjątkiem jednego testu nigdy tego nie używałem a tu nagle w czasie jazdy kontrolka świeci na czerwono  :cry:  Na razie nie mam czasu z tym jechać do ASO  bo i tak nie jest mi to potrzebne więc pewno naprawię przy okazji marcowego przeglądu  :-P

Offline jacek2

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 550
[ix35 EL] Pierwsza awaria
« Odpowiedź #10 dnia: 22 Styczeń 2013, 14:35:23 »
Cytat: "zomol"
Najśmieszniejsze jest to, że z wyjątkiem jednego testu nigdy tego nie używałem a tu nagle w czasie jazdy kontrolka świeci na czerwono
kolor czerwony sygnalizuje chyba przegrzanie układu spowodowane długotrwałym użytkowaniem.. :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:

klemens

  • Gość
[ix35 EL] Pierwsza awaria
« Odpowiedź #11 dnia: 01 Luty 2013, 07:46:56 »
Cytat: "klemens"
Na sprawę felgi miałem machnąć ręką ale skoro serwis pokazuje rogi, wyciągnę teraz wszystko. Na razie posłałem dzisiaj skargę do HMP. Poczekamy na odpowiedź.
Mimo, że rzecz toczy się o grosze, zobaczymy na tym przykładzie sposób traktowania klientów przez HMP. Może niedługo będę kupował drugie auto i stanowisko firmy pozwoli mi podjąć decyzję, co kupić. ALBO: czego nie kupować
Niezależnie od wszystkiego, lampa, która samoistnie wylatuje sobie w czasie jazdy jest dla mnie usterką gwarancyjną. I tyle.

Jeden plus dla hyundaia - przynajmniej HMP przysłał odpowiedź. Co prawda odmowną ale zawsze. Odpowiedź brzmi: Hyundai nie odpowiada za usterki powstałe poza serwisem. Niby tak, tylko moje usterki (a już na pewno podrapana felga przy montażu) powstały w serwisie. Ja to wiem, ale sęk w tym, że nie mogę już tego udowodnić. Jedyna rada: baaardzo wnikliwie sprawdzać auto oddawane przez serwis. Niech się pracownik niecierpliwi - nic mnie to nie obchodzi. Odjedziesz - przepadło.

Azool

  • Gość
[ix35 EL] Pierwsza awaria
« Odpowiedź #12 dnia: 01 Luty 2013, 16:43:38 »
Cytat: "klemens"
Odjedziesz - przepadło.

Przykre, ale to tak działa, nawet jak widać że uzytkownik nie był w stanie spowodować uszkodzenia. Niestety nie masz szans aby wszystko dokładnie sprawdzić, zawsze coś przeoczysz....

aker

  • Gość
[ix35 EL] Pierwsza awaria
« Odpowiedź #13 dnia: 22 Luty 2013, 10:04:26 »
Po trzech miesiącach jazdy moim ix35 miałem awarię. Podczas jazdy najpierw miałem choinkę na desce, potem straciłem wspomaganie i światła :) Powodem był rozładowany akumulator. Hyundai Assistance się sprawdził, laweta + auto zastępcze.
Awarii uległo sprzęgiełko alternatora, część niestety sprowadzana była z Niemiec więc naprawa trwała 5 dni.
Proponuję zwracać uwagę podczas rozmowy z Assistance na to skąd jedzie samochód zastępczy. Na początku chcieli podstawić auto z wypożyczalni, musiałbym czekać ponad 2h. Jeśli serwis, do którego wiezie was laweta, ma umowę z Assistance to możecie z niego dostać samochód zastępczy a wtedy nie będzie problemu, żeby zamiast 3 dni mieć samochód np. na 5. I nie czeka się na podstawienie samochodu tylko załatwia wszystko od razu, w jednym miejscu.

klemens

  • Gość
[ix35 EL] Pierwsza awaria
« Odpowiedź #14 dnia: 14 Kwiecień 2013, 13:48:33 »
Odgrzeję temat. Po 2 moich skargach do HMP serwis BEZPŁATNIE wymienił mi OBIE lampki oświetlenia tylnej tablicy. Okazało się, że druga też była uszkodzona (???). Faktycznie coś tam w klapie brzęczało a teraz nie brzęczy. W każdym razie, jeśli nie zepsuł ich serwis to były uszkodzone fabrycznie. Tak czy owak, wymiana gwarancyjna się należała (moim skromnym zdaniem) i bardzo miłe jest, że ktoś się tym pozytywnie zainteresował. Drobna rzecz a przywraca pozytywny stosunek do HMP i serwisu.