Forum > Accent

[Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie

<< < (11/16) > >>

kml:

--- Cytat: "Łukasz" ---Nie ma sensu już ciągnąć tematu spalania. Jestem przekonany, że jakbyś się nie starał to nie znajdziesz lanosa, który z włączoną klimatyzacją w trasie przy prędkościach 100-110 spali poniżej 6 litrów ;)
--- Koniec cytatu ---


Niestety nie mam dostępu do takiego lanosa, a z radością bym to sprawdził.


--- Cytat: "Łukasz" ---Mimo to czekam na produkcję ;)
--- Koniec cytatu ---


Jedyna kwestia to mocowanie nagrywarki tak żeby było coś widać - jak ogarnę tę kwestię to reszta będzie bez problemu.


--- Cytat: "Łukasz" ---Nieważne w każdym razie nie ukrywam tego. A robiłem to całkiem niedawno więc nie tak szybko się poddało rdzy.
--- Koniec cytatu ---


Problem jest w tym, że miałem konserwowane ranty, nadkola plastikowe, konserwacje rust checkie ZERO akcji blacharskich a i tak wyszło ch g w dlaczego. Nie uszkodzony element nie powinien się poddać w ogóle.


--- Cytat: "Łukasz" ---Powiedziałbym, że jeżdże normalnie. Moim zdaniem maksymalna KOMFORTOWA prędkość dla Accenta to 110km/godz. Można więcej tylko po co się męczyć? ;)
--- Koniec cytatu ---


Dla mnie męka to jechać 8h zamiast 6,5 etc  ;-)

Łukasz:

--- Cytat: "kml" ---Niestety nie mam dostępu do takiego lanosa, a z radością bym to sprawdził.
--- Koniec cytatu ---


Ja dobrze znam Lanosa w wersji 1.5 i spalanie jest w nim znacznie wyższe. Jednak może to nie jest do końća dobre porównanie bo:
- ma większy przebieg
- co istotniejsze pewnie od powyższego był eksploatowany w znacznie gorszych warunkach
- silnik jest nieco większy


--- Cytat: "kml" ---Problem jest w tym, że miałem konserwowane ranty, nadkola plastikowe, konserwacje rust checkie ZERO akcji blacharskich a i tak wyszło ch g w dlaczego. Nie uszkodzony element nie powinien się poddać w ogóle.
--- Koniec cytatu ---


Konserwacja mogła być wykonana niepoprawnie. Ja nie miałem konserwacji żadnych (pomijam fabryczne bo raczej nie o tych piszesz) a rdza wyszła późno. Z niczego rdza się nie bierze ale wystarczy by jakiś kamyczek odbił, mała prawie niewidoczna ryska powstała i już rdza może się rozprzestrzeniać. Wiele aut rdzewieje po kilku latach. Mój Accent rocznikowo ma 13 a tylko jedno nadkole było robione więc nie uważam, że to zły wynik.


--- Cytat: "kml" ---Dla mnie męka to jechać 8h zamiast 6,5 etc ;-)
--- Koniec cytatu ---


Nie ma szans by różnica była tak duża chyba, że na zabudowanym nie zwalniasz. Na trasie 500km. oszczędzisz może z pół godziny ;)
Ja zwykłem mawiać "Lepiej dojechać 5 minut później niż 50 lat za wcześnie"  8-)

kml:

--- Cytat: "Łukasz" ---Konserwacja mogła być wykonana niepoprawnie. Ja nie miałem konserwacji żadnych (pomijam fabryczne bo raczej nie o tych piszesz) a rdza wyszła późno. Z niczego rdza się nie bierze ale wystarczy by jakiś kamyczek odbił, mała prawie niewidoczna ryska powstała i już rdza może się rozprzestrzeniać. Wiele aut rdzewieje po kilku latach. Mój Accent rocznikowo ma 13 a tylko jedno nadkole było robione więc nie uważam, że to zły wynik.
--- Koniec cytatu ---


Rust checka nie da się zrobić źle, a przed montażem nadkoli robiłem wszystko sam. Podatność na uszkodzenia mechaniczne, których u siebie nie wyłapałem więc musiałby być naprawdę drobne, to nie jest usprawiedliwienie. Niestety w accentach lakieru jest bardzo cienko położne :/ Rant tylnego nadkola to jest 100% miejsce na korozję.

Dla mnie sprawa jest prosta: rdzy nie powinno być w ogóle jeżeli nic nie było robione. Praktycznie w każdym accencie LC z początku lat 2000, którego widuję na ulicy, nadkola są do robienia niedługo bądź natychmiast.


--- Cytat: "Łukasz" ---Nie ma szans by różnica była tak duża chyba, że na zabudowanym nie zwalniasz. Na trasie 500km. oszczędzisz może z pół godziny ;)
Ja zwykłem mawiać "Lepiej dojechać 5 minut później niż 50 lat za wcześnie"
--- Koniec cytatu ---


Różnice są bardzo duże jeżeli się naprawdę jedzie 140 stale a nie przez 3 minuty co godzinę. Najlepiej to czułem jeżdżąc kiedyś suzuki maruti (protoplasta tico) później accentem i po drodze jeszcze innymi samochodami. Praktycznie ta sama trasa tylko pojemności skokowe różne a osiągane średnie i czasy przejazdu diametralnie różne.

Łukasz:

--- Cytat: "kml" ---Dla mnie sprawa jest prosta: rdzy nie powinno być w ogóle jeżeli nic nie było robione.
--- Koniec cytatu ---


Nie ma takich aut... Wiele aut potrafi po kilku latach rdzewieć więc ponad 10 lat to i tak jest niezły wynik jak na auto tej klasy. Jestem przekonany, że pseudo-ekologia i lakiery wodne sprawią, że aktualnie produkowane auta w większości będą rdzewieć po kilku latach ;)


--- Cytat: "kml" ---Różnice są bardzo duże jeżeli się naprawdę jedzie 140 stale a nie przez 3 minuty co godzinę.
--- Koniec cytatu ---


Nie tak duże jakby Ci się mogło wydawać. Chyba, że na terenach zabudowanych nie zwalniasz co byłoby skrajną głupotą. Różnica może być zauważalna jak jedziesz kilkaset kilometrów po drodze ekspresowej albo autostradzie. Na zwykłych polskich drogach już nie bo Accent długo się rozpędza do tych 140, często trzeba zwalniać i w efekcie średnia prędkość przy takiej jeździe jest nieznacznie wyższa a większe ryzyko, że dojedziesz kilkadziesiąt lat za wcześnie :-P

Obejrzyj sobie:
http://www.krbrd.gov.pl/download/cd/jedno_zycie_10/jedno_zycie_10.zip ;)

kml:

--- Cytat: "Łukasz" ---Nie ma takich aut... Wiele aut potrafi po kilku latach rdzewieć więc ponad 10 lat to i tak jest niezły wynik jak na auto tej klasy. Jestem przekonany, że pseudo-ekologia i lakiery wodne sprawią, że aktualnie produkowane auta w większości będą rdzewieć po kilku latach ;)
--- Koniec cytatu ---


Są takie auta i cały czas mówię o nadkolach tylnych.


--- Cytat: "Łukasz" ---Nie tak duże jakby Ci się mogło wydawać. Chyba, że na terenach zabudowanych nie zwalniasz co byłoby skrajną głupotą. Różnica może być zauważalna jak jedziesz kilkaset kilometrów po drodze ekspresowej albo autostradzie. Na zwykłych polskich drogach już nie bo Accent długo się rozpędza do tych 140, często trzeba zwalniać i w efekcie średnia prędkość przy takiej jeździe jest nieznacznie wyższa a większe ryzyko, że dojedziesz kilkadziesiąt lat za wcześnie
--- Koniec cytatu ---


Nie, nie ma dużej różnicy pomiędzy 8 a 6 godzinami jazdy  :roll: . Nie jest sztuką uzyskać wysoką prędkość na autostradzie bo to każdy głąb potrafi. Sztuka polega na tym żeby mieć dobrą średnią z mieszanych warunków.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej