Forum > Santa Fe SM

[Santa Fe SM] Jaki napęd 4x4?

(1/19) > >>

carloos:
Witam, przymierzam się do zakupu santa fe I z silnikiem benzynowym 2 lub 2,4.  mam jednak problem z rozróżnieniem napędu. Są wersje napędu na 2 i 4 koła. nie do końca jednak mogę się w tym połapać. Czy wersja 2WD ma napęd tylko na przednią oś, czy w czasie poślizgu dołącza się tylna oś? CZy jest tak w wersji 4WD? mam zamiar kupić auto z 2002 - 2004 roku. jak jest rozwiązany napęd w tych rocznikach? czy 4WD można włączyć samemu, czy jest on załączany automatycznie w, czy działa cały czas, niezależnie od prędkości? Znalazłem egzemplarz z oznaczeniem na klapie bagażnika 4x4, a nie jak w innych 4WD, co w takim razie oznacza ta etykieta, właściciel twierdzi, że ma napęd tylko na przednie koła, ale może jest to dołączany tył tylko przy poślizgu? pozdrawiam i proszę o pomoc.

Edycja tytułu - zdania zaczynamy wielką literą, a pytania zakańczamy pytajnikiem. tekla

zkit:
2WD ma napęd tylko na przód i nie ma wału napędowego i innych urządzeń do napędu na tył i nie da się nic dołączać.
Wersja 2WD z tego rocznika powinna mieć napis na tylnej klapie Diego. Ja mam z 2003 roku 2WD i tak jest.
Jeśli 2WD na klapie ma 4x4 to sygnał, że może z dwóch powstał jeden. Dobrze bym go sprawadził przed zakupem.

carloos:
dzięki za odpowiedź. a z tym 4x4, to na prawdę dziwna rzecz. We wszystkich autach, które oglądałem w internecie napęd na 4 koła, ma z tyłu na klapie 4WD, a tutaj 4x4. No chyba ktoś sobie tego nie doczepił?

volcan:

--- Cytat: "carloos" ---dzięki za odpowiedź. a z tym 4x4, to na prawdę dziwna rzecz. We wszystkich autach, które oglądałem w internecie napęd na 4 koła, ma z tyłu na klapie 4WD, a tutaj 4x4. No chyba ktoś sobie tego nie doczepił?
--- Koniec cytatu ---


Nie patrz na to, co jest na klapie, tylko zerknij pod samochód. Wersja 4WD ma wał napędowy i półosie dochodzące do tylnych kół, wersja 2WD tego nie ma - i jak sama nazwa wskazuje - napędzane są tylko dwa (przednie) koła.

W samochodach 4 WD z roczników, które Cię interesują zastosowany jest stały napęd na 4 koła, w niektórych wersjach z LSD (czyli tylnym mostem z mechanizmem różnicowym o ograniczonym poślizgu - w dużym uproszczeniu - z automatyczną blokadą tylnego mostu). LSD nie montowano do samochodów przeznaczonych na rynek amerykański. Napęd z automatycznie dołączanym tyłem pojawił się wraz z liftingiem - czyli (AFAIR) po 2004 roku.

jaclwapl:

--- Cytat: "carloos" ---witam, przymierzam się do zakupu santa fe I z silnikiem benzynowym 2 lub 2,4.

--- Koniec cytatu ---

2 to trochę za mało. Jeżeli benzyna to 2.4 to absolutne minimum a na diesla 2.0 bym się nie napalał

--- Cytat: "carloos" ---Są wersje napędu na 2 i 4 koła. nie do końca jednak mogę się w tym połapać. Czy wersja 2WD ma napęd tylko na przednią oś, czy w czasie poślizgu dołącza się tylna oś? CZy jest tak w wersji 4WD?

--- Koniec cytatu ---


Gdyby dołączała się tylna oś to byłby napęd na 4 koła.... maluchowi jak się pośliźnie to dołącza się przednia oś? - Sorry ale włączmy trochę logiczne myślenie.


--- Cytat: "carloos" --- czy 4WD można włączyć samemu, czy jest on załączany automatycznie w, czy działa cały czas, niezależnie od prędkości?

--- Koniec cytatu ---

Do 2004 roku napęd jest stały 60/40 co uważam za duży plus w porównaniu z późniejszymi wersjami.


--- Cytat: "carloos" ---Znalazłem egzemplarz z oznaczeniem na klapie bagażnika 4x4, a nie jak w innych 4WD, co w takim razie oznacza ta etykieta, właściciel twierdzi, że ma napęd tylko na przednie koła, ale może jest to dołączany tył tylko przy poślizgu?
--- Koniec cytatu ---


Poczytaj trochę na forum a zobaczysz jakie kwiatki handlarze próbują wcisnąć nieświadomym kupującym... tak jak napisał kolega wyżej... zobacz pod samochód. Jak będzie wał połączony do przednich i tylnych osi to jest napęd 4x4 a jak nie to 4x2. Z daleka od takich wynalazków (4x4 - na klapie a napęd na 1 oś) bo nie wiadomo jak bardzo był walony w tył....

P.S. ale partacz z tego handlarza... nawet nie wie jaki powinien być napis na klapie.... chyba że właściciel chciał się dowartościować:) Jeżeli tak się zna na tym samochodzie to wszystko co powie, że wymienił sam można między abstrakcyjne bajki włożyć.

Reasumując... Odpuść sobie ten egzemplarz.... Santek to dobry samochód i jak będziesz szukał kilka miesięcy to znajdziesz tego jedynego:)

Jak byś miał jakieś pytania to śmiało.... po to tu jesteśmy... jak znajdziesz jakieś oferty to podziel się linkami... My się znamy na Santkach pierwszej generacji chyba lepiej nawet niż niejeden autoryzowany serwis:) (mówię poważnie biorąc pod uwagę moje doświadczenia z nimi)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej