Forum > Tucson JM
[Tucson] gaśnie...
Nuna:
--- Cytat: "aniwo" ---aha i jeszcze jeden mechanik stwierdził, że do pompy paliwowej dochodzi jakiś kabel - prawdopodobnie zabezpieczenie ale nie oryginalne. alarm i immobiliser są sprawne...
--- Koniec cytatu ---
I tu pewnie jest pies pogrzebany - dodatkowe odcięcie pompy paliwa, które z jakichś tam powodów zaczyna szwankować. Jak masz nieoryginalny autoalarm, który ewentualnie rozbudowany jest o to właśnie dodatkowe odcięcie elektrycznej pompy paliwa, to on może być przyczyną Twoich problemów.
wladekx:
--- Cytuj ---
--- Koniec cytatu ---
Cześć!
Z mojej wiedzy (mogę się mylić) nowoczesne silniki diesla są dość złożone i nie wystarczy jak w przypadku np. WV Golf II 1.6 podać mu napięcie na cewkę pompy wtryskowej i silnik pracuje lub nie. Silnik Tucsona ma komputer którym sterują poszczególne czujniki a on z kolei silnikiem. Sam układ paliwowy jest dość złożony dwie pompy paliwa, pompo-wtryski, czujniki. Według mnie problem może być dość złożony tak jak w przypadku stuków, drgań z okolic sprzęgła i skrzyni biegów w Tucsonach (temat był już poruszany, a sam z nim mam problem).
Swego czasu w Peugeocie 307 znajomy miał podobny problem diagnoza serwisu brzmiała: opiłki metalu w układzie paliwowym które zatykały czujniki i wtryski. Też gasł, silnik chodził jak trafiło.
Pozdrawiam!
Wladek
aniwo:
Jak szukanie igły w stogu siana... Autoalarm jest oryginalny, ale najwyraźniej ktoś potrzebował dodatkowych zabezpieczeń... Mają to sprawdzić jeszcze raz... Problem z peugeotem mnie zaciekawił bo podobny. I tak się teraz zastanawiam, że przy wymianie regulatora ciśnienia okazało się, że jest on uszkodzony mechanicznie tzn. (przepraszam za niefachowość) ułamana jest końcówka. To co stało się z jej resztą?
Nawigacja