Forum > Tucson JM

[Tucson] Koło dwumasowe - problem po złożeniu

(1/2) > >>

Grzech61:
Jestem po wymianie koła dwumasowego.Stare po prostu się posypało i zaistniała taka konieczność.Wymieniłem na nowe LUK-a, tarcza i docisk - nowe LUK-a,wysprzęglik nowy Valeo. Wszystko złożone "do kupy" i "na sucho" jest OK (tzn. biegi wchodzą,luz to jest luz,jednym zdaniem wszystko gra).Po odpaleniu silnika nawet na jałowym biegu przy puszczeniu sprzęgła silnik się dusi (gaśnie).Co zrobiłem NIE TAK ???

jacek2:
to tylko wróżka może stwierdzić. Rozbieraj od początku.........

Grzech61:
Tyle to sam wiem  :mrgreen: myślałem, że ktoś podeśle gotowe rozwiązanie bo też miał ten problem

Bogdanoss:
a jak masz wciśnięte sprzęgło to jest dobrze? jak to wygląda konkretnie szcegółowo?

Grzech61:
Bez włączonego silnika skrzynia działa poprawnie.Bieg to jest bieg,a luz to luz. Natomiast przy odpalonym silniku (odpalam zawsze na wciśniętym sprzęgle), po puszczaniu pedału sprzęgła nawet na luzie silnik się dławi. Jestem na etapie ponownego demontażu. Odpięcie samego wału i następnie rozdzielacza napedu nic nie dało. Sprawdzę jeszcze raz tarczę sprzęgłową ( jestem pewien,że jest dobrze założona - ale tak dla całkowitej pewności)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej