Forum > Tucson JM
[Tucson] jakie wycieraczki?
bartekzg:
hej, dokładnie - chodzi o wycieraczki do szyb :) pewnie nie było by z tym kłopotu ale administracja usunęła linki prowadzące do wycieraczek o których pisałem.
Wracając do tematu. Dziś zaryzykowałem i kupiłem wycieraczki płaskie po 6zł za sztukę! Niby wiadomo, że to szajs - ale pomyślałem że się przekonam. Ryzyko żadne.
Wycieraczki są na miejscu po najbliższych opadach dam znać jak się spisały.
Docelowo myślę,że kupie tradycyjne - te po 6zł są płaskie i wcale nie wyglądają jakoś lepiej na Tucsonie.
bobek310:
Po poprzedniku mam jeszcze większą płaską, a mniejszą klasyczną wycieraczkę. Na razie obie są dobre. Pewnie wymienię je po zimie. Pomiędzy nimi nie widzę jakiejś szczególnej różnicy poza wyglądem, no i może płaska jest chyba lepiej dociskana podczas szybkiej jazdy.
jacek2:
Nie istotne ile kosztują, ważne aby dobrze zbierały wodę. Różnica może być tylko taka że guma się szybciej zestarzeje i zaczną na wiosnę słabiej ścierać wodę z szyby....... :-/
bartekzg:
pierwsze odpady i wynik jak najbardziej pozytywny.
Zobaczymy co będzie dalej.
Jeżeli przetrwają do wiosny to na zimę (śnieg, sól, lód) idealne. Wymiana zajmuje kilka sekund.
Nuna:
Dobór wycieraczek wbrew pozorom nie jest taki prosty. Dużo zależy od siły nacisku ramienia na szybę. U mnie ten nacisk wydaje mi się, że jest zbyt duży - za silna sprężyna (w porównaniu do np. poprzedniego auta). Pierwsze wycieraczki kupiłem jakieś najtańsze, nawet nie pamiętam ich nazwy i szybko musiałem je zdjąć - hałasowały niemiłosiernie i poruszały się skokowo. Następne kupiłem już 4xdroższe, takie "pół"markowe, czyli Valeo produkowane dla Norauto i pod ich nazwą sprzedawane -> te okazały się z kolei za miękkie - piórko aż kładło się prawie na bok ( pewnie dobre będą na duże mrozy, jak nieco stwardnieją). Teraz kupiłem taniutkie Alca (umiarkowanie zachwalane na innych forach) i na razie jest ok, tylko ciekawe na jak długo ;-) ?
Nawigacja
[#] Następna strona