Chyba zrobię jak mówicie: wsadzę nowe świece żarowe i zobaczymy, ale znając mojego pecha do samochodów na pewno będzie to coś kosztownego. Jak już nie odpalę wcale to dam go do mechanika i zobaczymy co tam w trawie piszczy bo nie chcę grzebać zawczasu, bo im więcej się grzebie, tym częściej się psuje, bynajmniej ja tak mam. A tak przy okazji pogoniłem go dziś do Katowic autostradą i zaskoczył mnie że jeszcze 204 idzie, to ci hultaj daje radę.
Korekta ort. tekla