Autor Wątek: Zakup Santa Fe  (Przeczytany 631998 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

piotrc5

  • Gość
Zakup Santa Fe
« Odpowiedź #735 dnia: 28 Grudzień 2014, 21:51:25 »
Po co mu zarobek......? Mylisz się... Zarobi na nim i to więcej niż Ty byś utargował na miejscu  u Niemca. Nikt nie jeździ do Niemiec po jedno auto. Aby był zarobek jedzie się do raichu lorą, kupuje 8 lub 10 aut i tyle przywozi. Przy takiej ilości aut upust jest taki że Ty jako solista nigdy nie będziesz miał. Jeśli myślisz ze kupisz z domu od Niemca to się mylisz. Dobre auto jest na ogłoszeniu max kilka godzin bo podkupują je turasy albo handlarze z Polski będący na miejscu. I tu akurat wiem co mówię... :-D

zmstr

  • Gość
Zakup Santa Fe
« Odpowiedź #736 dnia: 29 Grudzień 2014, 16:47:31 »
Dobrze, że wiesz co mówisz, masz swoje zdanie, ja jednak wolę sobie pojechać sam, kupić sam na miejscu, a poza tym to nie wątek o tym, co się lepiej opłaca, tylko zapytanie o konkretne sztuki.

piotrc5

  • Gość
Zakup Santa Fe
« Odpowiedź #737 dnia: 29 Grudzień 2014, 17:24:47 »
Chciałem tylko służyć pomocą tj. dobrą radą bo akurat znam to zagadnienie. Powodzenia i jak kupisz to się pochwal.

Pacyfist

  • Gość
Zakup Santa Fe
« Odpowiedź #738 dnia: 29 Grudzień 2014, 21:44:35 »
Witam,
Poszukuję Santa Fe z napędem 4x4 w benzynie do przerobienia na gaz.
Możecie coś powiedzieć na temat tych maszyn?
auto 1.  rok 2005 http://olx.pl/oferta/hyundai-santa-fe-2005r-2-4-lpg-ze-szwecji-CID5-ID7WpZj.html#7a31fcda0e       auto na Szwedzkich blachach także dochodzi akcyza :/  2 lata w Polsce, na szwedzkich blachach bo właścicielką babka mieszkająca w szwecji a jeździ nim jej ojciec mieszkający w Polsce.
Auto posiada tylko 1 kluczyk. Vin KMHSC81BP5U015299
Auto 2.   rok 2002 http://olx.pl/oferta/hyundai-santa-fe-2-4-4x4-CID5-ID7CRW5.html#7a31fcda0e         auto sprowadzone z Holandii w sierpniu przez gościa  jeżdżącego tirem na zachód który co jakiś czas przywozi coś sobie na sprzedaż czyli handlarz nawet jeżeli nie hurtownik to i tak trochę minus moim zdaniem. Z pozytywów ma 3 kluczyki. Vin KMHSC81BP2U389114
Auto 3. rok 2001     http://olx.pl/oferta/santa-fe-4x4-pilnie-sprzedam-CID5-ID8hYb7.html#7a31fcda0e     Auto z wgniotką widoczną na zdjęciach. Właściciel coś przebąkiwał że sprzęgło chodzi lekko i nisko bierze. Podobno robił hamulce w zeszłym roku. Sprzedawca dodaje komplet opon zimowych. Auto posiada 2 kluczyki czarne tylko.
Wszyscy sprzedawcy mówią że bez problemu można jechać na serwis wybrany przeze mnie co dobrze o nich świadczy ale generalnie wiadomo jak to jest, każdy z nich może być wrakiem także będę wdzięczny za wszelkie sugestie.
Z góry dziękuję

piotrc5

  • Gość
Zakup Santa Fe
« Odpowiedź #739 dnia: 29 Grudzień 2014, 22:23:34 »
Jeśli do tego pierwszego doliczyć jeszcze akcyzę która nie jest mała bo auto powyżej 2.0 i pozostałe opłaty to wyjdzie zupełnie nieopłacalnie. Chyba że za tą cenę i full wszystkie opłaty właściciel robi. Ostatni wygląda bardzo nieciekawie.... taki jakiś szrotowaty. Odnośnie jeszcze pierwszego to ciekawe od kiedy ma zamontowane LPG bo jak od nowości to głowica może powoli zbierać się na tamten świat.

regusta

  • Gość
Zakup Santa Fe
« Odpowiedź #740 dnia: 29 Grudzień 2014, 22:53:20 »
Witam.
Proszę o pomoc w ocenie auta z oferty:
link
VIN: KMHSH81DP6U033668
Z góry dziękuję.

----------------------------
Dodam, że do szukanego autka chciałem założyć instalację LPG. W międzyczasie natknąłem się na takie info, że silniki V6 2.7 źle znoszą gaz link , a jeśli już chcemy montować to należy zastosować lubrykację link.
Panowie, czytam i czytam i chyba coraz mniej wiem a za to mam więcej wątpliwości co do benzyny + LPG. Na dodatek jest bardzo mało ofert Santa Fe z silnikiem benzynowym. Może warto rozejrzeć się za silnikiem wysokoprężnym, choć chyba będzie trudno o egzemplarz w dobrym stanie i o niskim przebiegu? Zależy mi na automacie (+ może 4WD) i boję się wysokiego zużycia paliwa w 2,2 CRDi. Rocznie robię ok. 15-17 tys. km, trasa-miasto 50-50, w odcinkach 20 km. Doradźcie proszę, bo jestem głupszy niż byłem przez lekturą postów.

Offline kosmos2011

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 8169
Zakup Santa Fe
« Odpowiedź #741 dnia: 02 Styczeń 2015, 21:05:47 »

regusta

  • Gość
Zakup Santa Fe
« Odpowiedź #742 dnia: 04 Styczeń 2015, 12:47:41 »
Dzięki za link.
Przydatne informacje potwierdzające podany w ogłoszeniu przebieg.
Czy można jakoś potwierdzić bezwypadkową historię pojazdu?
Pozdrawiam

Chenia

  • Gość
Zakup Santa Fe
« Odpowiedź #743 dnia: 11 Styczeń 2015, 16:24:56 »

Offline vanhelsing

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 409
[Santa Fe SM] Pomoc w ocenie stanu Santa Fe-Libiąż-autokomis
« Odpowiedź #744 dnia: 11 Styczeń 2015, 19:18:24 »
Czy ktoś z kolegów z Małopolski mógłby obejrzeć i ocenić na żywo Santa Fe z komisu Wiejowscy w Libiążu? Chodzi konkretnie o ten egzemplarz: http://otomoto.pl/hyundai-santa-fe-crdi-113km-4x4-gwarancja-C35603479.html
Komis ma raczej złe opinie na forach, więc zanim stracę cały dzień na podróż tam i z powrotem chciałbym prosić o pomoc w oględzinach.

Pacyfist

  • Gość
Zakup Santa Fe
« Odpowiedź #745 dnia: 11 Styczeń 2015, 19:39:50 »
Byłbym wdzięczny za kilka informacji lub wskazówki gdzie mogę tego szukać:
-Jakie liczniki  i deski rozdzielcze mają poszczególne roczniki? pytam bo jak przeglądam ogłoszenia to te same roczniki mają różne rozmieszczenie zegarów, różne rozmieszczenie i kształt przycisków pod wylotami powietrza na środkowej desce, jedne mają zegar na środkowej desce inne na licznikach. Sam już nie wiem co o tym sądzić czy były różne wersje zależnie od rocznika czy wersji wyposażenia?
-Jak sprawdzić czy dany egzemplarz silnika 2,4 ma koło dwumasowe.

Tak z innej beczki, przeglądam ogłoszenia i są same ogłoszenia komisowe :/ jak kupowaliście swoje auta to jaki odsetek aut w komisach nie było szrotami ? handlarzy można znaleźć ciekawą sztukę czy nie ma co liczyć?

EDIT:
Co do koła dwumasowego- znalazłem informację że wersje 146konne miały dwumas a silniki 136 konne miały zwykłe koło zamachowe.
Tylko pytanie gdzie w Vinie zakodowana jest wersja silnika ?

Offline javelin

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 125
Zakup Santa Fe
« Odpowiedź #746 dnia: 11 Styczeń 2015, 21:36:33 »
Na dzień dobry po zdjęciach widać że maska z innego samochodu. CRDi miały wlot powietrza co widać po intercoolerze umieszczonym centralnie na środku silnika pod maską, no chyba że się mylę. A po drugie mamy odpowiedni wątek o oglądaniu samochodów.

mar_p

  • Gość
Zakup Santa Fe
« Odpowiedź #747 dnia: 12 Styczeń 2015, 12:52:21 »
Reflektory przednie też wymienione, oryginalne tak by się sie błyszczały, wszystkie dziesięcioletnie Santa Fe mają tak matowe że już się tego nie wypoleruje aż tak.

Offline vanhelsing

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 409
Zakup Santa Fe
« Odpowiedź #748 dnia: 12 Styczeń 2015, 19:59:51 »
Kolego javelin, jesteś w błędzie. Santa Fe CRDI w 2004r. miały już maskę bez wlotu powietrza na górze. Powietrze wpada przez kratkę z przodu i potem plastikowym kanałem dolotowym kierowane jest na intercooler. Kolego mar_p ... uwierz na słowo, że reflektory łatwo wypolerować do stanu idealnego, jeśli się wie jak i czym.

Offline volcan

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 540
    • http://www.prace-geologiczne.pl
Zakup Santa Fe
« Odpowiedź #749 dnia: 13 Styczeń 2015, 09:34:44 »
Wszystko prawda - ale SF-ty po liftingu (bez garba na masce - z kierownicą powietrza do intercoolera) miały i tak inną maskę - tj. zupełnie inny grill z chwytem powietrza do tej kierownicy. Egzemplarz ze zdjęć ma maskę od benzynowej wersji sprzed liftingu - ale ma pas przedni z chwytem powietrza do kierownicy montowanej pod maską. Pytanie - czy maska ma kierownicę i zły grill, czy po prostu jest tak, jak piszę - czyli maska od benzyniaka.

Jeszcze jedna rzecz - czy przypadkiem maska bez garbu (ta właściwa), z innym grillem itd. nie była stosowana w wersji po liftingu? Wtedy też i tył powinien być inny, nowe zegary itp. A tu całe auto jakby sprzed liftu, w tym "nosek" maski, do tego poliftowy pas przedni z chwytem powietrza, podejrzanie błyszczące reflektory...

Co do lamp - klosze to nie problem - też polerowałem i lakierowałem - ale odbłyśnika tak nie zrobisz. To na 99,9% są nowe reflektory - w połączeniu ze złą maską zdradza to "burzliwą" przeszłość auta. Pytanie - jak bardzo burzliwą - IMHO zauważenie faktu np. niegroźnej stłuczki i naprawy nie do końca zgodnie ze sztuką jest fajnym punktem wyjścia do zbicia ceny - potem można stosunkowo łatwo auto doprowadzić do właściwego stanu.