Witam wszystkich.
Od Kliku tygodni jestem w temacie Santa Fe SM. Początkowo zdecydowałem, że będę szukał CRDi 83KW 4WD <2004 roku (wnętrze polift). Dlaczego 4WD? Bo zawsze chciałem a wydaje mi się, że dzięki Santa Fe mogę mieć. Jednak storpedowany różnymi opiniami, zacząłem się zastanawiać czy warto. Moje auto luźną nawierzchnie zobaczy 2 razy w miesiącu, a jego naturalnym środowiskiem będą poznańskie ulice. Jeśli chodzi zwiększone koszty związane z obsługa 4WD, nie zlazłem większych problemów (przeczytałem praktycznie wszystko co u Was na forum), chyba że o czymś nie wiem. Nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi, ile będzie mnie to więcej kosztowało w paliwie. Czy 2WD mieści się w 10l (ruchu wielkomiejskiego, trasa odpalam>10km>gasze>odpalam>10km>gaszę)? Ile w takich warunkach trzeba liczyć na 4WD?
Część druga. Padło w tym wątku twierdzenie, że auto jakiego szukam można kupić w PL w okolicy 15tyś. Nie znalazłem (Oczywiście od ludzi, nie handlarzy). Koniecznie klima automatyczna, skóry nie muszę mieć, skrzynia manual. Przeglądam od kilku tygodni co mają za Odrą i bez 3tyś EUR nie ma co podchodzić do tematu 2WD, i 3500EUR za 4WD. A to daje:
-auto 12000
-transport (tanio licząc, laweta z kolegą na pół): 800
-opłaty w PL (akcyza, recycling itd.: 1500
mamy razem około 14500. czyli podobnie.
Mirki-handlarze nie płacą akcyzy, ale żeby sprzedać auto za podobną kwotę, muszą je kupić za 2tyś EUR - czyli już wiem co sprzedają.
pytanie trzecie: ile na doprowadzenie sprowadzonego (od właściciela) auta do porządku? 4tyś PLN starczą?
Liczę: rozrząd, hamulce, może tłumiki, może turbo, może czujki (wałka, wału, regul. ciśnienia na CR, czujnik ciśnienia na CR), problem z klimą, alternator, rozrusznik (chyba nie są w Santa Fe zbyt trwałe) co tam jeszcze może wyjść i paść na początku?
Rozpisałem się, ale nazbierało się wątpliwości :-D dzięki