Czy ktoś z Szanownych Forumowiczów z okolic Gryfic mógłby podjechać i ocenić czy jest sens abym gnał tyle kilosów czy od razu dać sobie z nim spokój.
Nie trzeba jechać, żeby cokolwiek powiedzieć o samochodzie.... to nie golf, że trzeba się nim przejechać, żeby stwierdzić czy coś jest nie tak. w 80% Santków wprawne oko może od razu coś powiedzieć.
Korzystałem z tego na forum Suzuki GV i Audi oraz sam byłem dwa razy "oglądaczem" i przyznam, że samochodom tym sporo brakowało do opisów z ogłoszeń.
To kup Suzuki albo Audi skoro masz takie doświadczenie... wiadomo, że sprzedający chce zatuszować niedoróbki.
Jeśli więc jest ktoś kto może obejrzeć tego Santa Fe i podpowiedzieć jaki jest stan rzeczywisty tego auta to będę bardzo wdzięczny i chętnie "oglądne " coś dla kogoś innego.
Patrz moje pierwsze 2 zdania powyżej.
Moja teściowa chce kupić malucha w Karpaczu... oglądniesz? Nie chce Ci się jechać 500 km, żeby zobaczyć SWÓJ potencjalny samochód a będziesz jeździł gdzieś, żeby zobaczyć cudzy? Jasne... Poza tym sugerowanie się czyjąś opinią uważam za zły pomysł bo nie wiadomo na jakiego "znawcę" się trafi. Ktoś powie, że jest ok i pojedziesz te 500 km i okaże się, że ok to to nie jest... i co wtedy? Rozczarowanie i kupa pretensji... pal licho jak się znamy od jakiegoś czasu.. co innego jak sprawa dotyczy "One Post User".
http://tablica.pl/oferta/sprzedam-hyundaia-santa-fe-benzyna-gaz-CID5-ID31IUj.html
Chromowanie chyba było w wersji poliftingowej o ile się nie mylę... O samochodzie brak podstawowych informacji takich jak chociażby przebieg, rok sprowadzenia,rodzaj napędu (widzę, że raczej nie jest to 4wd), ilość kluczyków, ilość właścicieli itp... Nie ma ani jednego zdjęcia z wnętrza... chyba jednak komuś nie zależy na szybkim sprzedaniu.... Po wyposażeniu widzę, że to jest najbiedniejsza wersja... dobrze, że nie napisał jeszcze, że ma kierownicę i nawet 4 koła.
Co do orurowania przedniego to trzeba sprawdzić datę pierwszej rejestracji w Polsce bo jak przyjdzie co do czego to przeglądu nie dostaniesz a jak będziesz miał jakąkolwiek stłuczkę to OC przestaje działać z automatu i masz rozbity samochód + kupę długów.
Co do samochodu jeszcze to wydaje mi się, że zderzaki są innego koloru niż boczne plastiki ale to może tak światło pada... nie zdziwiłbym się jakby był na blachach DE... kurde wydaje mi się, że widziałem już gdzieś taką klapę... może ktoś potwierdzi moje spostrzeżenia?... No mówiłem, że go widziałem... w kwietniu był na jednym z portali ogłoszeniowych... ach ta moja pamięć fotograficzna:)
P.S.
"
chromowane rury jak i inne wstawki dają niezłe wrażenie" tak tak.... i brak tylnych kołpaków i różne opony na osiach podnoszą klasę samochodu szczególnie dla potencjalnego kupującego... Estetyczność i dbałość o całościowy wygląd to cecha charakteru.. kupił już takiego a teraz zgrywa wielkiego "dbającego"... "
bez najmniejszego wkładu finansowego" - ze strony sprzedającego. "
wszystkie wymiany robione na czas" na czas przejażdżki potencjalnego kupującego albo tak mówił turek z komisu w DE. "
więcej informacji udzielę telefonicznie." - bo nie będzie podkładki jakby sprawa trafiła do sądu:)
Jak będziesz dzwonił to zapytaj się czy wyraża zgodę na nagrywanie... nawet jak nie będziesz nagrywał... on nie musi o tym wiedzieć a zobaczysz co będzie mówił.
Daj znać jak się czegoś dowiesz.