Forum > Santa Fe (2006-

[Santa Fe CM] Kontrolka ładowania

(1/2) > >>

Miłek25:
Witam

Mam taką małą zagwostkę, a mianowicie dziś w czasie jazdy po przejechaniu przez kałużę zaświeciła mi się na chwilę kontrola ładowania akumulatora, co ciekawe była tak jakby przyciemniona tzn nie świeciła takim mocnym światłem jak przy rozruchu silnika.

Ma ktoś jakiś pomysł co się może dziać z silnikiem?

Muszę zaznaczyć że ani na chwile nie przestały świecić światła, grać radio, czy inne niepokojące objawy. Jedynie ta kontrolka.

JKowalski:
MIałem podobne sytuacje w poprzednim samochodzie. Możliwe że to samo dzieje się u Ciebie.
Przy dużej wilgoci lub po wjechaniu w większą wodę zaświecała się też kontrolka ładowania. Winą był pasek klinowy alternatora. Gdy jest za luźny i zostanie ochlapany to przez chwile się ślizga i nie ładuje się akumulator. Ewentualnie podobna sytuacja może mieć miejsce gdy pasek jest ok ale dość mocno zwichrowany jest alternator (np. łożyska w nienajlepszej koncycji) przez co ciężko chodzi i pasek zamiast nim obrócić to się ślizga.

Pozdarawiam

Miłek25:
dzięki za odpowiedź. przy najbliższej okazji sprawdzę

Waldemar:
Cześć
Przeczytaj wcześniej moje posty na ten temat , poszedł alternator :oops:

apodko:
W moim przypadku po takich samych objawach padł alternator.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej