Forum > Getz
[Getz] Immobilizer
(1/1)
popej:
Siemanko, otóż mam pewną zagwozdkę. W instrukcji wyczytałem, że po zgaśnięciu lampki immobilizera samochód nie ma prawa odpalić. U mnie sprawa ma się następująco - przekręcam kluczyk i lampka pali się parę sekund. Następnie gaśnie, próbuję uruchomić silnik, no i udaje sie za kazdym razem :mrgreen: Jak ta sprawa ma się w Waszych getzach? Pozdro
albert:
W instrukcji nie jest napisane, że samochód nie ma prawa odpalić. Podano tylko, co należy zrobić, gdy lampka zgaśnie. Nie musi być to warunek konieczny.
Sprawdziłem w swoim Gacku i u mnie lampka pali się ok. 30s. Nie próbowalem uruchamiać silnika po zgaśnięciu lampki immobilizera, ponieważ w Dieslu mam wstępne podgrzewanie świec żarowych, które działa tylko przez ok. 10s, a lampka immobilizera pali się ok. 30s.
Wynika z tego, że wiarygodna będzie tylko opinia posiadacza Gacka benzynowego. ;-)
popej:
Z instrukcji:
"Lampka kontrolna zapala się na kilka sekund (...), w tym czasie można uruchomić silnik. Jeżeli zgaśnie przed uruchomieniem silnika, należy przekręcić kluczyk na pozycję Lock i ponownie uruchomić silnik"
Zastanawia mnie zatem to :mrgreen:
Szym__:
No to ja mam dokładnie to samo :) Lampka pali się kilka sekund po czym gaśnie. I też mogę uruchomić wtedy silnik. Nie wiem z czego to wynika. Skoro nie tylko Tobie tak się dzieje to przynajmniej nie musisz bać się, że coś masz uszkodzone ;)
Nawigacja