Witam
Także nie mogę odpalić swojego autka (Elantra 2.0 CRDI 2002r. 113km). Wszystko było git, samochód bez uwag wjechał do garażu, a następnego dnia już nie zapalił: rozrusznik kręci, kontrolki nie przygasają, tylko nie ma zapłonu. Pierwszy mechanik stwierdził, że paliwo nie dochodzi i trzeba pogrzebać przy wtryskach, pompce paliwa, itd. Niestety nie miał komputerka, więc wg. mnie to działanie po omacku może się przedłużyć i nie przynieść pożądanych skutków. Drugi mechanik podpiął już komputerek, ale z kolei tu nie wykazało żadnych błędów. Jego diagnoza to konieczność wymiany czujnika położenia wału - twierdzi, że z dużym prawdopodobieństwem powinno pomóc.
Pytanie:
Czy jeżeli ten czujnik jest niesprawny to komputer może tego nie wyłapać? Co o tym sądzicie?