Forum > Tucson JM

[Tucson] Błoto, ziemia, trawa w nadkolu

<< < (2/2)

llcoolm:
zrezygnuje z pianki, ale za to w takim razie barankiem grubo się da i tyle :)

BartBartez:

--- Cytat: "llcoolm" ---w takim razie barankiem grubo się da
--- Koniec cytatu ---

barane niemalowany również trzyma wilgoć. Lepszy już będzie bitex

llcoolm:
umiesz pocieszyć  ;-)

santafe:
Ja kupiłem baranek Wurtha i sam zabezpieczyłem nadkola - myślę ze to zabezpieczy mi autko na nasze zimy .

MERLIN:
Hejka - co do konserwacji podwozia/nadkoli/ polecam- smar armatni.
Oczywiście jak ktoś ma dojście, oczyszczamy blachę , nakładamy na gorąco /gruszką/  i udajemy się na przejażdżkę po drodze nieutwardzonej /piach/.
Powiem tylko ze można zapomnieć o rdzy! na latek wiele ,nic  tego nie ruszy ,sól ,temperatura ,nawet myjka . :-)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej