Forum > Accent

Ksenony-czy będą dobre?

<< < (3/3)

wlad:

--- Cytat: "Vex" ---Zarowke w Accencie mozna wymienic w 20 sekund
--- Koniec cytatu ---

rany julek,macie takie zwinne paluszki..
ja w swoim od strony akumulatora musialem wyjac akumulator[ tak bylo szybciej],zas pewnej nocy musialem wymienic z przeciwnej strony-i wymienilem polowicznie.tzn. zarowke wymienilem,ale zlozenie do kupy pozostawilem na dzien-w nocy nie mialem juz sil i przeklenstw na podoredziu....

Vex:

--- Cytat: "kml" ---

Prawda, ale po założeniu mocnych zarówek należy jechać na sprawdzenie świateł. U mnie po założeniu trzeba było delikatnie skorygować światła.
--- Koniec cytatu ---


Bardzo slusznie, tylko to nie kwestia samych zarowek a fakt ze cos zawsze moze sie poruszyc. Pomijajac fakt ze w tym samochodzie trudno ustawic dokladnie swiatla co potwierdzaja z usmiechem panowie na stacji diagnostycznej twierdzac - to przeciez hyundai :)

PS

Ja po wymianie zarowki jade na swoja stacje i sprawdzaja ustawienie swiatel bez platnosci.

dopisano:

--- Cytat: "wlad" ---
rany julek,macie takie zwinne paluszki..
ja w swoim od strony akumulatora musialem wyjac akumulator[ tak bylo szybciej],zas pewnej nocy musialem wymienic z przeciwnej strony-i wymienilem polowicznie.tzn. zarowke wymienilem,ale zlozenie do kupy pozostawilem na dzien-w nocy nie mialem juz sil i przeklenstw na podoredziu....
--- Koniec cytatu ---


DObre... W accencie I gen. masz kilometr miedzy reflektorem a akumulatorem, nawet w przypadku standartowego akumulatora.

[ Komentarz dodany przez: Jarek: 2008-06-20, 20:53 ]
Scaliłem 2 posty, nie pisz co minutę nowego posta, użyj opcji edytuj

gunia:
Dzięki chłopaki za pomoc, w niedługim czasie zakupię żaróweczki, to się pochwalę rezultatem :)

rumcajs:
xenony?ciekawe to ,a jak z układem samopoziomujqcym?spryskiwaczami reflektorów?szkłami reflektorów,i na dese-homologacja na auto z zamontowanymi tymi bajerami?

IgoReCzeK:

--- Cytat: "rumcajs" ---xenony?ciekawe to ,a jak z układem samopoziomujqcym?spryskiwaczami reflektorów?szkłami reflektorów,i na dese-homologacja na auto z zamontowanymi tymi bajerami?
--- Koniec cytatu ---

Witam. Układy samopoziomujące są zawodne na polskich drogach (oczywiście nie wszystkie) - sprawdzono to już empirycznie, więc można polemizować co lepsze? Czy statycznie światła opuszczone nieco w dół, tak by nie świeciły po oczach jadącym z przeciwnej strony przy załadowanym bagażniku, czy świecące po oczach raz po raz na pofałdowanej nawierzchni homologowane reflektory? Stosując pierwszą metodę i tak uzyska się lepsze pokrycie światłem przed samochodem, niż w przypadku tradycyjnej żarówki. Spryskiwacze? No cóż trzeba dorobić spryskiwacze wysokociśnieniowe bezapelacyjnie. Kolejny problem - spolaryzowane szkła reflektorów starego typu (charakterystyczne karby w różnych kierunkach) niestety nie za bardzo nadają się do tego typu żarników, tak więc... :-/ Słyszałem, że są maniacy, którzy polerują szkła reflektorów usuwając owe polaryzatory, ale czy wówczas jest po problemie? Tego nie wiem i obawiam się raczej nie za bardzo. Oczywiście nikt nikogo nie namawia w tym wątki do łamania przepisów drogowych i każdy powinien się dobrze zastanowić zanim cokolwiek zacznie "majstrować" przy reflektorach. Z której strony by nie spojrzeć, to są to rozwiązania drogie i kupienie przetwornicy z żarnikami na Allegro na 200-350 PLN na pewno nie rozwiązuje szeregu problemów powstających po jego zamontowaniu w samochodzie, również prawnych. Pozdrawiam Igor.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej