Niech będzie, no to mini SUV.
Widziałeś kiedyś prawdziwego SUVa na żywo? Zwróć uwagę i porównaj z Tucsonem.
Dziś robią osobówki szersze od Tucsona, np Renault czy VW - klasa typu Megane czy Golf.
To auto nie ma nawet odpowiednich kół bo 16" nijak nie pasują do tego auta, są za małe, nieprzemyślane. Taka prawda.
Oczywiście ja nie narzekam, sam mam Tucsona, ale nie mogłem przejść obojętnie obok słów "duże auto".
Tucson jest bardzo ładny (oczywiście kwestia gustu) i solidnie wyposażony, w tej klasie, kwocie, roczniku żadna RAVka, Grand Vitara, Freelander itd nie ma tak mocnego wyposażenia jak Tucson czy Sportage i choćby dlatego warto kupić któryś z nich. Dużym atutem wersji benzynowej jest koło w bagażniku, można tam zamontować butlę na gaz, SUVy z kołem na klapie to brak bagażnika w przypadku gazu bo butla zajmuje praktycznie cały. Wadami są różne usterki, których polscy mechanicy nie potrafią naprawić i bardzo, ale to bardzo drogie części, problem z wyspecjalizowanymi serwisami, mało kto na prawdę ogarnia koreańczyka..
Ja w większości naprawiam sam, więc mi to wisi.
Pojemność bagażnika może i mała, ale u mnie trzy osobowa rodzina spokojnie jedzie na wakacje zabierając wszystko co potrzebne bez kufrów na dachu i tym podobnych, ale większa rodzina może mieć już problem.
Fatalna transmisja biegów w przypadku skrzyni manualnej a szybka zmiana nie jest możliwa. O dynamicznej jeździe, szybkim starcie itd zapomnij.
Silnik za słaby na tą wagę, spory muł, ale na trasie jak się rozbuja to wręcz płynie.
Auto ma się Tobie podobać i spełniać oczekiwania, opinie, np moja może być drugoplanowa a to dla tego, że nic Ci po tym skoro go będę zachwalał a Ty trafisz na fatalny model i nas przeklniesz
Pozdrawiam