Jeśli - a raczej wątpię bo po co - nie była rozłaczana zwrotnica od maglownicy za pośrednictwem końcówek drażków - bo do wymiany sworzni nie widzę takiej potrzeby to geometria przestawiła się na sworzniach - w tym punkcie.
W każdym razie przy ustawieniu geometrii kierownica ma być zblokowana w pozycji do jazdy na wprost i dopiero za pośrednictwem końcówek regulowana.
Przy opcji z poduszką nie ma sensu ruszać kierownicy - taśma która zasila poduszkę i konstrukcja w której jest poprowadzona instalacja do niej i uniemożliwia inną pozycję kierownicy na kolumnie i dodatkowo może zostać naruszona przy jakiejkolwiek "korekcie" w tym punkcie - to już nie te czasy

P.S.
Z drugiej strony takie ustawianie zbieżności przypomina mi sytuację którą sam miałem - wsadzili mi dwa różne - różnej długości drążki kierownicze - jeden krótszy - drugi dłuższy i źle zamontowali maglownicę - nie symetrycznie. Ustawili zbieżność i było ok - do momentu skrętu - w jedną stronę skręcał bardziej - w drugą mniej. Wyszło na to że jedno koło bardziej się wychylało do skrętu a drugie za mało. Super sprawa - w jedną stronę miałem 2 obroty kierownicą do oporu - w drugą 1,25.
Oczywiście usłyszałem - że tak ma być i różne są maglownice i w jednym aucie będzie 5 w prawo a w lewo nawet tylko 3 obroty. Wiecie - takie ćwiczenie bicepsu jednej ręki bo więcej się nakręci.
