Forum > Atos / Atos Prime

Jak sprawdzić poziom cieczy chłodzącej?

<< < (2/3) > >>

kczech:
Odkrecajac korek masz miec plynu "pod korek" a dokladniej mowiac do wysokosci króćca bocznego w szyjce chlodnicy od ktorego odchodzi wezyk do zbiorniczka. W atosie (i w w ielu autach skosnookich nie ma typowego ukladu cisnieniowego z uwagi na to ze auta z tego typu ukladem chlodzenia nie potrzebuja temp gotowania plynu wyzszej niz 105 stopni a termoastaty otwieraja sie w nich w przedziale temp 80 - 90 stopni.
P.S. jesli chodzi o naprawe uszczelki pod glowica to nie wiem skad masz info ze to drogo:
(podaje przykladowe ceny markowyxh elementow)
uszczelka pod glowica - 57 reinz
uszczelka kolektora ssacego 8,80 reinz
uszczelka kolektora wydechowego 55 reinz
pasek rozrzadu 55 bosch
rolka napinacza 53 ina
plyn 5 litrow 40 zl Valeo
olej 40- 60 (w zaleznosci kto co leje)
filtr oleju 12 clean, fiaam, bosch itd
swiece (bo jesli poszla UPG i pkyn poszedl do komory spalania to tarfi swiece na tym cylindrze 4x11.50
robocizna 150 - 200 zl + planowanie glowicy 50 zl

wlad:

--- Cytat: "kczech" ---Odkrecajac korek masz miec plynu "pod korek" a dokladniej mowiac do wysokosci króćca bocznego w szyjce chlodnicy od ktorego odchodzi wezyk do zbiorniczka.
--- Koniec cytatu ---

sprawdzilem-tyle wlasnie mam.

--- Cytat: "kczech" ---P.S. jesli chodzi o naprawe uszczelki pod glowica to nie wiem skad masz info ze to drogo:
--- Koniec cytatu ---

ja nigdzie nie pisalem ze drogo,tylko ze drozej niz wartosc auta-po prostu auto jest tanie,a rzecz dzieje sie w UK.
ciekawi mnie,jak to mozliwe ze z rury wydechowej oprocz pary wrecz wylewa sie woda a poziom w ukladzie [przynajmniej wzrokowo] sie nie zmienia...

valdii:
Gdyby to była uszczelka pod głowicą to płynu musiałoby ubywać a na bagnecie miałbyś podwójny stan - olej i ślady płynu. Przy włączonym silniku w zbiorniczku wyrównawczym by bulgotało a płyn chlodniczy byłby zanieczyszczony olejem. Może jeździsz na krótkich trasach , silnik jest niedogrzany a na dworze jest zimno i duża wilgotność powietrza , wilgoć zbiera się w układzie wydechowym i potem paruje , stąd ten biały "dymek".

wlad:

--- Cytat: "valdii" ---Może jeździsz na krótkich trasach , silnik jest niedogrzany a na dworze jest zimno i duża wilgotność powietrza , wilgoć zbiera się w układzie wydechowym i potem paruje , stąd ten biały "dymek".
--- Koniec cytatu ---

faktycznie auto jezdzi na krotkich trasach-2-3 km w miescie,jednak rok temu w zimie bylo tak samo a jednak dymienia takiego nie zauwazylem.poza tym te 3 km w miescie to jakies 6-8 minut jazdy i wskazowka jest juz w polowie skali temperatury,wiec silnik juz ma zlapana temperature.w przyszly tydzien na probe bede nim jezdzil do pracy-zobaczymy czy po 15 km jazdy poza miastem cos sie zmieni...
acha,no i pod korkiem wlewu oleju jest maslo-jednak na bagnecie jest czysciutki olej.

valdii:
6-8 minut jazdy mimo że silnik osiąga już właściwą temperaturę pracy to jednak za mało żeby cała wilgoć zdążyła odparować . Ja w moim Atosie miałem takie same objawy- żona jeździła do pracy parę kilometrów , pod korkiem zbierało się masło i z rury kapała woda. wziąłem autko w trasę , przejechałem 200 km i masło zniknęło. Teraz znowu jeździ na krótkich trasach i znowu zaczyna się tworzyć na korku osad.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej