Forum > Lantra

Hyundai Lantra Wagon 1,5 GL 1999 delikatnie mówiąc LIPKA

<< < (2/6) > >>

szczep:
Świec nie wymienialem jeszcze, moze wystarczylo by je wyczyscic co? Juz wlozylem w te samochod okolo 2500 (razem z wymiana opon) i nic nie jest tak jak byc powinno :( nie mam pewnosci czy silniczek krokowy jest sprawny jak moge to spradzic? do tej pory z wymienionych rzeczy to olej na polsyntetyk z syntetyka jeszcze nie wiem jak sie sprawuje bo przejechalem dopiero 150km ,nastepnie jak juz pisalem amortyzatory z tylu, przegub z przodu szkotki alternatora. wogole to gdzies pouciekaly mi te mocowania trzymajace obudowe filtra powietrza a ponadto filr ktory kupilem niedawno jakos zbytnio nie chcial sie zmiescic byl wygiety jak akordeon i pekl. Jutro postaram sie kupic nowy jakos zamknac ta obudowe filtra i znowu podlaczyc regulator bo to spalanie mnie wykonczy... A co z klaksonem i zaparowaną lampą? Jeden z elektrykow powiedzial mi ze przy klaksonie mam pewnie styki brudne i ze mam wyjac poduszke ale nie chce jej szarpac bo nie wiem w ktora strone. Czy ma ktos moze PDFa z instrukcja do tej lantry? a jak u Was z rdza przy relingach czy ktos sie tym zajal wogole?

P.s. do grzesik1

Czyli w silniku miesci sie 3litry oleju? Bagnet wskazuje miedzy 3 max a 2 minimum?

wlad:

--- Cytat: "szczep" ---Jutro postaram sie kupic nowy jakos zamknac ta obudowe filtra i znowu podlaczyc regulator bo to spalanie mnie wykonczy..
--- Koniec cytatu ---

 jaki regulator masz na mysli-bo chyba nie napiecia,jak napisales w pierwszym poscie?

szczep:
chodziło mi oczywiście o regulator wolnych obrotów.. Przed jego odłączeniem samochód gasl również na postoju np. Przy szybkim włączeniu i wyłączeniu klimy.. Jakby tego było mało dziś w pierwszym dniu mrozu zablokował się central i nie otwieraja mi się dźwi kierowcy jednym słowem BÓL!! :(

IgoReCzeK:

--- Cytat: "szczep" ---...mam zaparowaną lewą przednią lampę...musiałem wymienić również amortyzatory z tylu...w pierwszym dniu mrozu zablokował się central i nie otwierają mi się drzwi kierowcy...
--- Koniec cytatu ---

Witam. Kupiłeś samochód, który chyba nie widział garażu i służył do wożenia jakiś rupieci. :/ Lampa paruje, bo została mocno uderzona i się rozkleiła. Można ją osuszyć w domku mechanicznie (przez delikatne i długotrwałe podgrzewanie) lub chemicznie (silikażel). Po dokładnych oględzinach na pewno zobaczysz miejsce gdzie się rozkleiła. Kropelka ewentualnie Super Atak może tutaj przyjść z pomocą ( nawet w przypadkach pęknięć klosza ). Amortyzatory zostały wymienione, więc sprawa została już zamknięta. Co do problemów z zamkiem to sprawa ma się tak ( samochód jak wcześniej sugerowałem stał notorycznie na dworze ), trzeba osuszyć wnętrze drzwi ( zacząłbym od drzwi kierowcy ), bo najprawdopodobniej zatkane są kanały odpowiedzialne za odprowadzanie wody z ich wnętrza i kondensuje się w nich para wodna. Po osuszeniu wnętrza drzwi proponuję sprawdzić przy okazji stan linek od szyb i przesmarować je wraz z zamkiem ( do zamka proponuję preparaty w sprayu, a elementów poza bębenkiem smary wypierające wilgoć - temat był już omawiany na forum gdzieś wcześniej ). W wolnej chwili sprawdziłbym wszystkie drzwi dla pewności. Co do klaksonu, to proponuję przeczyścić pierwszą wtyczkę elektryczną ( przy samym klaksonie ) i zabezpieczyć ją później taśmą samowulkanizującą. Pozdrawiam Igor.
P.S.
Trafiłeś na ładnie wyglądający ale zaniedbany mechanicznie egzemplarz, stąd Twoje problemy. Po uporaniu się z bieżącymi bolączkami będzie jak ręką odjął. Życzę wytrwałości w usuwaniu usterek i trafienia na dobry warsztat mechaniczny, nie wszyscy umieją naprawiać Hyundaie. :/

Grzesik1:
W faq forum masz moją instrukcję rozklejania ia sklejania lampy.
Ja bym ją wymontował, rozkleił, osuszył i ponownie skleił na silikon do szkła, Na pewno będzie szczelna, no chyba, że obudowa jest pęknięta i tamtędy leci woda. Ale żeby sięo tym przekonać to trzeba ją wymontować.

Świece to 40zł, ja bym nie oszczędzał.

Nie wiem o jaki regulator obrotów chodzi, ale wszystko powinno być podłączone.
Jedź na diagnostykę komputerową.

P/S Ja w swoje auto włożyłem ponad 2000zł(wymiana ECU, amortyzatorów, świece, przewody kable, paski, mechanizm szyb, lampa tylna, uszczelniacze, centralkę Centralnego Zamka(była zalana) i dużo innych i naprawy przekrczyły wartość auta_ lantra jaest z 1992roku- ale teraz zrobiłem ponad 40 000km i tylko leje gaz i zmieniam opony i olej).

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej