Cześć Wam,
podejrzewam, że mam podobny problem. Wycieraczki pracują normalnie na prawie całej długości swojej "trasy". Tuż po powrocie do dolnego położenia wykonują jednak jeszcze jeden mały ruch i podnoszą się o kilka, kilkanaście centrymetrów - raz więcej, raz mniej, raz wcale. Czasami potrafią zatrzymać się w górnym położeniu na kilka sekund, po czym żwawo wracają na dół. Podejrzewam klejący się przekaźnik, ale nigdzie nie mogę go znaleźć. Jakieś pomysły? Przypadek jest dosyć irytujący...