Forum > Pozostałe

Wszystko o LEDach

(1/5) > >>

Brt85:
Witam
Chciałbym zapytać czy używacie w swoich autach żarówek/diod LED.
Jak wam się spisują? Macie jakieś firmy które możecie polecić?

Jakiś czas temu zakupiłem na alledrogo kilka takich żarówek, m.in rurkowe, oraz pozycyjne.Niby miały być takie super wytrzymałość ileś tam tyś. godzin, nie przepalać się itp.
Nie powiem, te które mam wewnątrz auta jak narazie spisują się całkiem nieźle, dają białe mocne światło, ogólnie jest OK. Problem jest tylko w tych które montuję pod tablicą rejestracyjną. Już 2-gi raz mi się przepaliły.Domyślam się że to od wstrząsów wywoływanych zamykaniem klapy bagażnika. Podobnie mam z pozycyjnymi z przodu.Na chwilę obecną jedna nie świeci w ogóle a druga mruga jak bym jechał na sygnale(składa się z kilku małych diod).
Co myślicie o stosowaniu takich diod LED w aucie? Jakie są wasze spostrzeżenia na ten temat?

mihu_24:
LEDami poprawiłem oświetlenie bagażnika.
Doszło do tego przez przypadek,bo kupiłem diody pod zegary ale nie pasowały.
Zamontowałem dwie symetrycznie względem oryginalnej lampki oświetlenia bagażnika.
Dodam,że diody świecą na niebiesko więc jak w nocy otwieram kufer to nawet troche nieziemskie wrażenie jest :evil: :-D

Cibor:
Ja mam postojówki z allegro białe a'la xenon... Fajny efekt w nocy... Nie widać źródła światła a lampy świecą.... Fajny efekt...

IgoReCzeK:
Witam. Diody LED zastosowałem zamiast żarówek przy oświetleniu pozycyjnym. Po półtora miesiąca jedna z nich się spaliła, więc wymieniłem ponownie na światło żarowe, co najlepiej było widać na zlocie w Ochotnicy. :-P Tak więc jeśli się zdecydujesz na takie rozwiązanie, trzeba wybrać jakąś firmę polecaną przez użytkowników tego typu oświetlenia, bo kupowanie w ciemno tego typu asortymentu od nieznanych producentów będzie kończyło się tak jak w moim przypadku (najprawdopodobniej nieprawidłowo dobrane było napięcie pracy owych diod). Pozdrawiam Igor.

mborus:
LEDy nie przepalają / uszkadzają się od wstrząsów. Ja mam tylko oswietlenie LED. Nie chcę się chwalić, ale do zasilania LED potrzebne jest napięcie stabilizowane a nie jakiś tam opornik. To jest zło! Każda dioda potrzebuje odpowiedniego napięcia zasilania i tak:

czerwona = 1,6V
zielona = 1,8V
biała = 3,0V
niebieska = 3,3V
Są to wartości bezpieczne.

Ja stosuję przy stopie napięcie 1,8V dla czerwonej i 2,0V dla zielonej przy kierunkowskazie. Kupujcie diody LED tylko w hurcie w porządnej firmie, nie gdzieś tam. Trzeba zastosować stabilizator niepięcia, np LM1117 (są różne wersje napieciowe m.in. 3,3V, 1,8V) lub LM317 gdzie napięcie można zmieniać płynnie. Powtarzam, opornik to nie zda egzaminu, ze względu na udary napięciowe czekające diodę. A jeśli ktoś wam wmawia, że są LED na 12V to gada GŁUPOTY. Owszem są na rynku diody z wbudowanym w strukturę rezystorem, ale do samochów się nie nadają.

Jeśli będzie zainteresowanie, mogę umieścić zdjęcie / schemat jak takie diody podłączyć. Nie jest to trudne nawet jeśli ktoś nie jest elektronikiem. No i trzeba pamiętać, że do stopu czy kierunkowskazów potrzeba razem setek diod, aby to było widoczne w dzień. Ja używam kilkuset diod 7,8cd dla stopu i 4,5cd dla kierunkowskazów. Nie ma drogi na skróty, to trochę kosztuje, ale warto.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej