Forum > i30 PD

uszkodzone alufelgi w ASO

(1/2) > >>

mercator2020:
W dniu wczorajszym w moim samochodzie Hyundai i30 w ASO były przekładane całe komplety kół. Ściągnięte obręcze aluminiowe , założone stalowe obręcze. ( Opony pozostawały na felgach). Takie sezonowe przekładki wyłącznie w tym ASO, poza nim koła nigdy nie były ściągane ( co również napisałem w dalej wspomnianej reklamacji). Po przekładce koła w workach zapakowali mi do auta. Zawiozłem je do garażu wstępnie umyłem, bieżącą wodą i miękką szczotką. Zauważyłem na wewnętrznej części felg aluminiowych które były montowane z przodu, kilka uszkodzeń zagłębień, uważam że powstały podczas ściągania kół. Nigdy wcześniej ich nie było. Wykonałam fotografie opis i wysłałem do ASO na mail, godzinę ? po ich usłudze. Nadmieniam uszkodzenia występują tylko na felgach które pyły ściągane z przodu, oznaczone lp, pp.
W dniu dzisiejszym  odpisali:

Dzień dobry,

  W odpowiedzi na zgłoszoną reklamację informuję, że koła były w dniu 4 listopada 2024 roku w naszym serwisie demontowane z samochodu i włożone do Pana samochodu, podczas wykonywania tych czynności nie doszło do uszkodzeń widocznych na zdjęciach. Na przedstawionych zdjęciach w miejscach uszkodzeń widoczne są zabrudzenia, co wskazuje, że nie powstały one podczas demontażu kół w naszym serwisie.

  W związku z powyższym zmuszeni jesteśmy odrzucić Pana reklamację w całości.


Z poważaniem / 감사합니다 / Best regards

Co autor ma na myśli o zabrudzeniu uszkodzeń?
Według mnie uszkodzenia wskazują na powstanie podczas ściągania a nie np. od kamieni. Napiszcie co o tym sądzicie,w szczególności czy te uszkodzenia mogły powstać w inny sposób niż przy ściąganiu.

Pozdrawiam

tomilipin:
Zapytaj o nagranie z monitoringu. ASO powinno mieć kamery w warsztacie. Na pewno Ci nie udostępnią nagrań, ale może zaproszą na wspólny "seans".

Koła były ewidentnie upuszczone po odkręceniu nakrętek, i spadły na jarzma zacisków. Ktoś pewnie podniósł samochód na podnośniku dość wysoko, żeby się nie schylać przy odkręcaniu kół, a potem nie chciało się dźwigać kół, więc majster zsunął je po szpilkach i uderzyły w zaciski.
Mi w ASO te gnoje zrobiły to samo, jak przywiozłem im nówki felgi w kartonach i folii bąbelkowej. Tylko że ja zauważyłem te dziabnięcia dopiero po sezonie, więc już nie było o czym gadać.

robaszek127:
Pewnie szybkie i nieumiejętne zdejmowanie koła. Uderzenia o piastę czy szpilki bo to dość głębokie więc lekkie uderzenie to nie było. ASO nigdy się do tego nie przyzna bo i tak tego nie udowodnisz po takim czasie.

mercator2020:

--- Cytat: tomilipin w 05 Listopad 2024, 17:05:22 ---Zapytaj o nagranie z monitoringu. ASO powinno mieć kamery w warsztacie. Na pewno Ci nie udostępnią nagrań, ale może zaproszą na wspólny "seans".

Koła były ewidentnie upuszczone po odkręceniu nakrętek, i spadły na jarzma zacisków. Ktoś pewnie podniósł samochód na podnośniku dość wysoko, żeby się nie schylać przy odkręcaniu kół, a potem nie chciało się dźwigać kół, więc majster zsunął je po szpilkach i uderzyły w zaciski.
Mi w ASO te gnoje zrobiły to samo, jak przywiozłem im nówki felgi w kartonach i folii bąbelkowej. Tylko że ja zauważyłem te dziabnięcia dopiero po sezonie, więc już nie było o czym gadać.

--- Koniec cytatu ---
Odpisali, że nie ma możliwości zobaczenia zapisu monitoringu. Widocznie maja dużo do ukrycia. Kamery wiszą co 10 metrów. Uszkodzenia nie są znaczne, choć szkoda tych felg   :( na chwilę obecną zrobię Eltrans stosowną opinię na gooogle  >:(.  Co trzecia wizyta w tym ASO generuje większe lub mniejsze problemy.  Albo źle spasują blachy,  lub załamią podsufitkę albo kontrolki się palą jak wściekłe, obecnie zaś to.  Od roku mają specjalne stanowisko do przyjęć pojazdów oglądają tam auto pod kątem uszkodzeń. Szkoda że nie ma tam jeszcze kamer skierowanych na podwozie.  :D  Dobrze, że kończy się gwarancja. Będę i tak zapewne się użerał z kolejnym warsztatem jak coś  zapewne spie.., lecz przynajmniej będę płacił o połowę mniej.
Jakieś inne pomysły co z tym  uszkodzeniem zrobić ? Pozostaje jeździć...

RobertW:
A po co zmieniasz koła w ASO? Przecież to bez sensu, ja większość prostych czynności wykonuje sam jak chociażby przełożenie kół lub wymiana klocków hamulcowych. A jeśli przekladasz opony to taniej chyba wyjdzie u znajomego kapciarza?

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej