Forum > i30 PD
ocynk karoserii
robaszek127:
To co sam zauważyłem w takim Getzie, że mimo ocynku na uszkodzonym błotniku po 3 tygodniach był już nalot rdzawy na miejscy gdzie nie było lakieru. Podobnie uszkodzony błotnik ale w citroenie c3 stojącym z 9 miesięcy nie miał grama rdzy.
To że nie rdzewieje karoseria to nic. W hyundaiu najgorsze jest podwozie. Gdzie takie sanki są zrobione z najgorszej jakości blachy i gniją w oczach.
Chyba też coś poprawili z korozja w KIA i Hyundaiu bo już nie jest na dole stawki. W takim rankingu jako tako wyszły: https://autokult.pl/zardzewieje-czy-nie-szwedzi-sprawdzili-ktore-auta-najlepiej-opieraja-sie-korozji,6986021005159072a
farciarzgilmore:
--- Cytat: Pitus74 w 13 Grudzień 2024, 21:31:07 ---Właśnie słyszałem,że i 30 III jest dobrze zabezpieczony korozyjnie
--- Koniec cytatu ---
Przerabiałem temat w maju tego roku, ponieważ robiłem konserwację całego podwozia. Mam ponad 50 zdjęć z prac zrobione przez zakład robiący konserwację. Ogólnie gość powiedział, że jak na dzisiejsze czasy to jest średnio zabezpieczony, ale w porównaniu z tym co było kiedyś to lipa straszna. Mógłbym gdzieś wrzucić te wszystkie zdjęcia jak macie ochotę oglądać, ale nie wiem gdzie i jak. Mój Hyundai to i30 PD z 2018 roku.
XT1097:
Nie sądzę żeby dziś były jeszcze masowo robione auta w ocynku. Generalnie to raczej jest elektroforeza czyli zanurzanie na chwilę w jakiejś kąpieli z przyłożoną różnicą potencjałów. Nie sądzę żeby kiedykolwiek ocynk ogniowy był stosowany w technice motoryzacyjnej.
Elementy nośne podwozia są tylko malowane powierzchniowo więc pierwsze do korozji ale spokojnie wytrzymują 10 lat. W swoich autach > 15 letnich wymienialem niektore elementy również na tanie NTY bo do szrotu spokojnie wytrzymają
farciarzgilmore:
--- Cytat: XT1097 w 16 Grudzień 2024, 07:29:36 ---Nie sądzę żeby dziś były jeszcze masowo robione auta w ocynku. Generalnie to raczej jest elektroforeza czyli zanurzanie na chwilę w jakiejś kąpieli z przyłożoną różnicą potencjałów. Nie sądzę żeby kiedykolwiek ocynk ogniowy był stosowany w technice motoryzacyjnej.
Elementy nośne podwozia są tylko malowane powierzchniowo więc pierwsze do korozji ale spokojnie wytrzymują 10 lat. W swoich autach > 15 letnich wymienialem niektore elementy również na tanie NTY bo do szrotu spokojnie wytrzymają
--- Koniec cytatu ---
Fajny wpis. W takim razie mam do Ciebie pytanie, bo sam się nad tym zastanawiałem, czy taka konserwacja ma w ogóle sens. Mam auto z 2018 roku i planuję pojeździć jeszcze do ok 2030 roku a może i 2-3 lata dłużej. Wg Ciebie był sens robienia konserwacji w tym roku? Czy tak jak piszesz, w razie dużej korozji elementów nośnych to je po prostu wymienić i dalej jeździć a reszta wytrzyma?
robaszek127:
--- Cytat: farciarzgilmore w 16 Grudzień 2024, 08:23:02 ---Fajny wpis. W takim razie mam do Ciebie pytanie, bo sam się nad tym zastanawiałem, czy taka konserwacja ma w ogóle sens. Mam auto z 2018 roku i planuję pojeździć jeszcze do ok 2030 roku a może i 2-3 lata dłużej. Wg Ciebie był sens robienia konserwacji w tym roku? Czy tak jak piszesz, w razie dużej korozji elementów nośnych to je po prostu wymienić i dalej jeździć a reszta wytrzyma?
--- Koniec cytatu ---
Zabezpieczyć możesz samemu sobie progi od wewnątrz woskiem do profili zamkniętych. Są preparaty nawet po 15zł z rurką i łatwo się to robi. Do tego w hyundaiu korodują szybko sanki czy belka tylna. To też by można było zamalować. To najważniejsze rzeczy bo ich nie wymienisz tanio. Tak samo trzeba wnętrza nadkoli zabezpieczyć bo na dole zawsze dostaje się woda i piasek. Ja kupiłem taki wosk i nawet jest fajny choć do podłogi powinien być wosk twardy https://allegro.pl/oferta/srodek-do-konserwacji-profili-czarny-500m-promocja-15967719476 a do progów dałem taniego bezbarwnego Pitona.
Nawigacja
[#] Następna strona