Z tego co się orientuję to systemowo nie da się tego wyłączyć. Swojego czasu pytałem o to w ASO. Jedynie co pozostaje to wyrobić sobie nawyk, czyli po każdym kolejnym uruchomieniu silnika po zakończeniu jazdy dezaktywować system stosownym przyciskiem.
Jak działa system??? Żeby działał musi być spełnionych wiele różnych warunków. Cytując z Auto Świat: „Układy start-stop są tak skonfigurowane, żeby ich działanie nie szkodziło autu lub w żaden sposób nie utrudniało jego codziennej eksploatacji. Oznacza to, że jeśli np. akumulator samochodu jest niedoładowany albo chwilowe zapotrzebowanie auta na prąd jest większe niż zwykle, bo włączone są duże odbiorniki prądu (podgrzewanie szyb, foteli, dodatkowe oświetlenie, rozbudowany system audio), system może się nie włączyć, a silnik będzie pracował po to, żeby na bieżąco doładowywać baterię. Innym powodem niezadziałania układu może być np. zbyt niska lub zbyt wysoka temperatura bądź klimatyzacja włączona na maksymalną moc. W takiej sytuacji układ zacznie działać ponownie, kiedy ustaną przyczyny jego wyłączenia, czyli np. gdy po przejechaniu dłuższej trasy doładuje się akumulator.
Czy jest to bezpieczne dla wrażliwych podzespołów? Konstruktorzy silników uspokajają, że jednostki z układami automatycznego wyłączania są tak zmodyfikowane, żeby gwałtowne starty i zatrzymania im nie szkodziły. W dodatku, podobnie jak w przypadku niedoładowania akumulatora, jeśli silnik jest nadmiernie rozgrzany, system prawdopodobnie się nie włączy.„ Koniec cytatu.
Tyle prasa. Może jednak ktoś z Forumowiczów zna jakiś skuteczny sposób i się nim podzieli.