Dzień dobry,
jakiś czas temu wyskoczył mi check engine z kodem błędu P0404. Samochód wszedł w tryb awaryjny. Oddałem do mechanika - wymienił EGR wyczyścił dolot i był spokój na jakieś 2 tygodnie. Ostatnio kilka razy powtórzyła się następująca sytuacja - po przejechaniu kilometra może dwóch pojawiło sie delikatne szarpnięcie (zduszenie obrotów) i samochód przechodzi w tryb awaryjny (obroty do 2k) bez sygnalizacji błędu czy check engine. Tryb awaryjny znika po zgaszeniu silnika. Następnie po jakimś czasie (kilkanaście godzin) pojawia się check engine z błędem P0404 wchodzi w tryb awaryjny, który także znika. Czasami po chwili czasami po kilku godzinach.
Miał ktoś coś podobnego?