Niestety u mnie, aż tak różowo nie było. Generalnie nie uważam, że to jest złe auto - wielkich awarii nie było, ale też jest nieco niedopracowane i zachowanie producenta niestety słabe. Klamki miałem kilka razy malowane, obecnie są podklejone folie, ale widzę, że w jednym przypadku niestety mimo to coś się dzieje, a gwarancji już nie ma, klapę miałem raz malowaną na gwarancji i drugi raz już na własny koszt, bo gwarancja się skończyła... a producent uznał, że cóż nie ma gwarancji to mój problem. Miałem problem z tylnymi hamulcami i tu ciała dało ASO, ale co z tego skoro już po gwarancji, a ASO żadnej swojej winy nie widzi. Na gwarancji miałem jeszcze wymieniany stelaż fotela, osłonę przeciwsłoneczną, sprzęgło (trafiłem na model z wadliwym sprzęgłem, była "cicha" akcja serwisowa tzn. jak się upomniałem to mi zrobili, ale sami z siebie chyba by tego nie ruszyli) oraz rzutem na taśmę przekładnię kierowniczą, bo przy ostatnim przeglądzie gwarancyjnym wykryli stuki - tu muszę pochwalić ASO, że zrobili dobrą robotę.
Nie uważam, że jest to auto na zasadzie: wymieniam tylko olej, leję benzynę i nic się nie dzieje, ale też nie jest to auto, że wszystkich mechaników z okolicy już znam. I wiadomo, że to był nowy model, czyli taki, gdzie mogą się pojawić choroby wieku dziecięcego.
Jak widać, trochę tego jest, ale chyba jak na 9 lat eksploatacji nie jest tak źle. Producent dał kilka razy ciała, z ASO było różnie raz mogę pochwalić, a raz zganić - w skali od 1 do 6 to był tam chyba tak gdzieś miedzy 3, a 4 ocenił.