Dzieki kudlaty.
Z tym lakierem to myslalem ze w mieszalni jakiejs maja probki, ale tam pewnie tylko wieksze ilosci, jak w staym aucie malowalem blotnik to lakiernik gdzies tam zalatwial na miejscu tez po numerze.
[ Dodano: 2015-09-27, 16:28 ]Kupiłem tą zaprawkę w tym sklepie co dałeś link Kudłaty. 20zł plus przesyłka 6,50. Kolor ten sam, choć jak sie grubo naloży to wychodzi duzo ciemniejszy, tak czy siak jaki by nie był coś w ten deseń i nie ma sie co czepiać.
Folie kupiłem gdzieś na allegro, z 7zł z przesylka chyba, wybór duzy, wziałem najmniejszy i najtanszy kawalek jaki byl, oby było spoko.
Jako ze mój i20 sluzy głownie dwum osobom dlatego drzwi kierowcy i pasażera najbardziej narażone na obtarcia przy klamkach, natomiast tylne w zasadzie w ogóle sie nie przytarły od momentu malowania punktowego w aso, dlatego tam tylko lekko zmatowiłem pod klamkami i pomalowałem, przód a glownie drzwi kierowcy trzeba było ostro skrobać do blachy.
Drzwi kierowcy:
Tak wygląda klamka po ściągnięciu, troche nie wyostrzyło tego co trzeba:
A tak gumowa podkładka którą też sciągnąłem z klamki:
Drzwi pasażera mniej ucierpiały no ale są dużo mniej używane tak jak pisałem wyżej:
Drzwi tylne całkiem okej:
Powyżej kolega opisywał jak ściągnąć klamkę, ja jeszcze dorzucam filmik:
Tak jak widać na filmie, trzeba ściągnąć gumową zaślepkę, odkręcić srubkę, która powinna trzymac plastikowa koronka i nie powinna wypaść, z tylu jednak KONIECZNE jest zabezpieczenie srubki bo tam moze juz wypasc, a jak wpadnie w spod to trzeba cale drzwi rozbebeszać, srubke sie odkreca, wyciaga zamek, pozniej klamka musi byc docisnieta do drzwi mocno i jednym energicznym ruchem szarpnieta do tylu, montaz w odwrotnej kolejnosci. Bardzo latwa sprawa i szybka.
Ja u siebie zdarłem do blachy podkład i lakier w przednich drzwiach, wszystkie drzwi pomalowałem punktowo, pozniej na to folia przezroczysta połysk, troche bylo zabawy zeby ja ladnie dociac bo początkowo zrobilem wieksza podkladke, ale ja bylo widac, a pozniej sie pobawilem chwile i dopiescilem wymiar tak, ze w zasadzie tak samo jak nie widac ze klamka obtarla drzwi tak nie widac ze tam jest folia - przynajmniej tak mi sie wydaje : ) Dodatkowo STARLEM troche noski/czubki gumowej podkladki z pod klamki, wg mnie juz ta operacja duzo daje, gruba ta podkładka nie jest ale troche zawsze mozna podpiłowac, ja akurat robilem na tarczy kamiennej od szlifierki stojącej w moim garazu.
Zdjec PO nie wrzucam, bo zobaczymy jak to sie bedzie trzymac : ) Wg mnie jest spoko, ale jak ta folia zniesie warunki atmosferyczne i to tarcie, to sie zobaczy, mam nadziej ze i malowanie prawidlowo wykonalem, jak bedzie zle to rozebrac to, to jest moment, mozna od nowa podkleic albo zrobie próbe z tym klejem epoksydowym co kolega kilka postów wyżej wykonał choc nie napisal jak to sie po zimie trzyma.