A w układach CISNIENIOWYCH (np D4EA) jak najbardziej skoki poziomu płynu są i to właśnie w rezerwuarze/zbiorniku wyrównawczym ciśnieniowym na którym to właśnie jest korek ciśnieniowy. Tam kompensacja przyrostu objętości płynu odbywa się przez zbiornik.
Wracając do tematu: próbujemy zrozumieć dlaczego, podobno, komuś wywala płyn chłodniczy do rezerwuaru bezciśnieniowego tak, że go przelewa. Moim zdaniem układ ciśnieniowy kompensuje na elastyczności niektórych elementów przyrost ciśnienia a to co jest ponad to, co nabite na korku (przekroczenie ciśnienia 0,9) , odpuszcza do rezerwuaru bezciśnieniowego. I dlaczego w jednych autach płyn nie wylewa się ze zbiornika wyrównawczego a przedmiotowym aucie - wylewa się.