Nie wiem co się stało. Parę dni temu zmieniałem przełącznik zespolony, po paru dniach okazało się, że nie działaja mi światła stopu, ale tak naprawdę nie wiem, kiedy przestały działać. Wymieniłem 15A bezpiecznik, żarówki i stopy już działają. Zastanawiam się, czy coś dodatkowego się nie stało, kiedy zepsuł się ten przełącznik zespolony od włączania świateł.
Dodatkowo też gniazdo zapalniczki jest cięgle pod napięciem, a tu jestem pewien, że na pewno tak nie było, bo mam tam podłączoną kamerkę, która się wyłaczała po wyłączeniu zapłonu i wyjęciu kluczyka.
Nie wiem co może być, że nie odcina prądu od tych rzeczy. Może jakiś przekaźnik? Najłatwiej auto oddać do elektryka, ale
usterka pewnie prosta i do samodzielnego nareperowania. Jak się wie gdzie szukać...