Ramę zamierzam zabezpieczyć z zewnątrz barankiem z wewnątrz mazidlami w sprayu. Poza tym, to auto raczej nie będzie jeździło kolejnych 15 lat. Blacha sama w sobie trzyma formę, fakt, że jest ruda jak Pippi Langstrumpf. Zainwestuje trochę czasu w poczyszczenie, zobaczę co pod rudą. Pytam o ten NTY bo taka rama jest do kupienia za 520 zł nawet, a z JPN za ok 720 że nie wspomnę o bardziej szlachetnych markach.
Zabezpieczenie fabryczne było tylko na wahaczach dolnych tam gdzie opiera się sprężyna i też tylko od spodu. Fakt że pod tym barankiem jest czysty czarny lakier. Niestety nie popsikali na spawy i tam jest bardziej rude. Widać że rozebranie tego po jakichś 8-10 latach w celu odnowienia mogłoby uratować przed wymianami.