Migające kontrolki, światła itp. (klema?)

[fursiak]

Witajcie.
Dziś w nocy jadąc autem nagle zaczęły migać kontrolki, światła, radio i inne urządzenia na pokładzie. Zatrzymałem się, wyłączyłem auto jednak nie było dźwięku wyłączenia ani nie świeciły się jak zwykle światła po wyłączeniu. Zajrzałem pod maskę. Niby wszystko OK jednak zauważyłem ze klema plusowa nie siedzi ciasno na bolcu akumulatora i za cholerę nie można jej dokręcić. (czytałem na forach, że to taka przypadłość KIA i HYUNDAi).
Teraz pytania:
1. Czy gasnące/mrugające światła mogą być od tej niedokręconej klemy?
2. Czy znacie jakieś sposoby na usztywnienie klemy ?
Dodam, że mam nowy akumulator i ponoć wymiana klemy na nową nic nie daje.

Dzięki z góry za odpowiedź.
Pozdrawiam

[piejar]

Luźną kleme się dokręca ale jeżeli ona się jakoś wyrobiła czy poluzowała to w pierwszej kolejności trzeba ją przejrzeć, oczyścić itp, sprawdzić czemu się luzuje. Ja w Hyundaiu czy Kia nie mam żadnych problemów z klemami. Nigdy w żadnym aucie nie miałem. Nie rozumiem dlaczego wymiana klemy zużytej na nową ma nic nie dać? Zrozumiałe by to było gdyby winien był regulator napięcia, co zresztą jest wysoce prawdopodobne. Elektryk z tym nie będzie miał żadnego problemu ani amator. Po prostu, kiedy akumulator jest podłączony i silnik pracuje to napięcie ma być stabilne, powyżej 14V ( Jeżeli w aucie nie ma moduł inteligentnego zarządzania napięciem ładowania). Jeżeli napięcie wariuje to problem z regulatorem alternatora.

[weuek]

Po prostu, kiedy akumulator jest podłączony i silnik pracuje to napięcie ma być stabilne, powyżej 14V ( Jeżeli w aucie nie ma moduł inteligentnego zarządzania napięciem ładowania).

A możliwe, żeby w aucie z 2014 nie było?

[piejar]

Tego nie wiem. Ale nawet jeżeli jest to nie może być mowy o przygasaniu kontrolek. Jeżeli klema ok to ja obstawiam regulator napięcia alternatora

[fursiak]

Nowa oryginalna klema nie chciała docisnąć jak należy. Zastosowałem blaszkę miedzianą. Póki co wydaje się być ok. Zobaczymy co eksploatacja pokaże.

[weuek]

Nowa oryginalna klema nie chciała docisnąć jak należy.

Też dla mnie jest to zagadka. Źle zaprojektowali?

Nigdy z klemami nie miałem problemu (najstarsze auto ma 18 lat).

[piejar]

Biegun akumulatora  :ma lekko stożkowy kształt dlatego trzeba rozewrzeć delikatnie stara kleme jakim srobokretrm i nasunąć ja/nałożyć lekko okrężnymi ruchami z naciskiem a dopiero potem dokręcać. Na nowym akumulatorze biegun powinien być idealny

[weuek]

Stożkowy jest fabrycznie (nigdy się nie przyjrzałem) czy się taki zrobił w trakcie eksploatacji? Jak?

[piejar]

Fabrycznie powinien być lekko stozkowy

[weuek]

Nie zauważyłem, bo w zasadzie nigdy nie odpinam klemy (a ląduję akumulator regularnie).

[fursiak]

Hej

Odświeżę jednak temat. Niestety to nie wina klem.
Wczorajszy wieczorny i dzisiejszy poranny przypadek:
Wsiadam, wciskam przycisk odpalania. Nie odpala, nic nie działa, deska ciemna, kontrolek brak. Za jakiś czas próbuję znowu i działa. Podczas jazdy chwilowe naprzemienne szybkie gaśnięcie i świecenie wnętrza i świateł. Po chwili OK.
Czy ktoś z was ma pomysł gdzie szukać przyczyny ?  Masa ? Jakiś czujnik, przekaźnik, bezpiecznik ?